Przyrowski uznawany jest za jednego z najlepszych bramkarzy w polskiej lidze, a kibiców już przyzwyczaił swoją równą formą w każdym meczu. "Dla mnie od dawna najważniejszym było, by wejść na równy, dobry poziom. Czuję, że go osiągnąłem, że nie schodzę poniżej pewnego standardu jakości. Mam taki zwyczaj, że każdy swój mecz oglądam na DVD i zastanawiam się, co mogłem zrobić lepiej" - mówi Przyrowski. Bramkarz stołecznej Polonii uważa, że jest gotowy na wyjazd do zagranicznego klubu, gdyż w naszym kraju już niczego się nie nauczy. "Już latem mówiło się o moim odejściu, ale wtedy nie miałem na tyle dobrych propozycji, by prezes Ślak zgodził się na transfer. Polska liga ma określony poziom. Gdy gramy w europejskich pucharach, widać, że nie jest on najwyższy. A ja chcę uczyć się od najlepszych. Dlatego powinienem wyjechać" - dodaje bramkarz Polonii Warszawa. Więcej w "Przeglądzie Sportowym".