Cowboys numer 1 Nie tylko Dallas Cowboys grają w tym sezonie jak najlepsza drużyna Ameryki, ale mogą się pochwalić faktem, że wartość ich klubu przekracza $1,6 miliarda. I to nie licząc dodatkowych $100 milionów, które wpłyną do ich kieszeni, kiedy w przyszłym sezonie przeprowadzą się do nowego stadionu. Największym źródłem przychodów są dla klubów NFL właśnie nowe stadiony - każdy z 10 najbogatszych klubów gra na nowym obiekcie, zaś wartość takiej inwestycji najlepiej widać na przykładzie Indianapolis Colts. Kiedy w 1998 roku "Forbes" rozpoczął ranking najbogatszych klubów USA, Colts zajmowali w nim ostatnie miejsce. Po zbudowaniu stadionu - Lucas Oil Stadium - wartość klubu wzrosła w ciągu dekady o 470 procent, plasując Colts, z wartością $1,1 mld na ósmym miejscu w Stanach. Wszystko za sprawą nowego, otwartego w tym roku obiektu, z którego dochody mają przynieść rocznie $30 mln więcej niż na poprzednim stadionie - RCA Dome. Dodatkowym źródłem dochodu był podpisany w minionym roku kontrakt dający firmie Lucas Oil prawo do nazwania go swoim imieniem. Wartość kontraktu: $122 mln! Nowojorskie kluby - NY Jets oraz NY Giants warte są tyle samo (po $1,2 mld) czyli o 21 procent więcej niż w minionym roku. Za dwa lata, kiedy wprowadzą się do nowego stadionu, ich wartość wzrośnie o kolejne $125 mln. Nawet drużyny, których szefowie nie mają pojęcia jak robić dobre interesy czy dobrze grać - jak np. Washington Redskins - zarabiają krocie. Ci ostatni czerpią z opłat parkingowych i biletów na mecze więcej, niż jakakolwiek inna drużyna w lidze. Wartość rośnie, ale ryzyko też Pomimo, że wartość klubów ciągle rośnie, rosną też wydatki. Od 2006 roku kluby czerpiące zyski ze wszystkiego co związane jest ze uprawianym przez nie sportem płacą 60 procentowy podatek, zaś wpływy z umów ze stacjami telewizyjnymi ($87,5 mln rocznie dla każdego z klubów NFL) nie mogą pokrywać kontraktów z zawodnikami. Zespoły do tej pory mogły liczyć na zyski ze sprzedaży luksusowych miejsc na trybunach oraz reklam na stadionach, ale nikt już nie wierzy w to, że ciągle będzie to warte około $25 mln za sezon. Kluby (jak na przykład New England Patriots czy w przyszłym roku Cowboys) mają więc nowy pomysł - zbieranie haraczy od biznesów działających wokół stadionu, uważając, że to i tak bliskość klubu napędza tam klientów. Nawet kryzys nie zmienia jednak faktu, że dzięki olbrzymiemu zainteresowaniu kibiców i znakomitej oglądalności telewizyjnej, przeciętny klub jest wart obecnie około 1 miliarda dolarów, czyli o 66 procent więcej niż w 2003 roku. Zaledwie pięć lat temu, nie było ani jednego klubu w NFL wartego takich pieniędzy... Przemek Garczarczyk - USA