Bridge przyszedł na Stamford Bridge w lecie 2003 roku z Southampton FC za 7 milionów funtów, ale nie udało mu się na stałe wywalczyć miejsca w wyjściowym składzie. Świetne występy Ashleya Cole'a sprawiły, że więcej meczów zarówno w drużynie "The Blues" jak i reprezentacji Anglii oglądał on z perspektywy ławki rezerwowych. Także obecny trener Chelsea Luiz Felipe Scolari nie widział dla niego pewnego miejsca w zespole i dlatego piłkarz zdecydował się zmienić otoczenie. Z transferu bardzo zadowolony jest menedżer City, Mark Hughes. - Wayne to piłkarz, który będzie dla nas sporym wzmocnieniem. Dobrze znam go z wcześniejszych występów, które były naprawdę imponujące - oświadczył. - Wiele już osiągnął, grał w reprezentacji, a także jednym z czterech najlepszych klubach na Wyspach. Potrzebujemy takich piłkarzy i nadal zamierzamy ściągać ich do drużyny - dodał. Reprezentant Anglii związał się z "The Citizens" na cztery i pół roku, a strony nie ujawniły sumy transferowej. Jego przyjście do Manchesteru do dopiero początek zakupów klubu, bowiem szefowie zespołu mają ogromne plany.