"Nie ma powodu do rewolucji, nie byłaby ona celowa. Według mnie pojawiające się wcześniej informacje w mediach, że na pewno się utrzymamy były nadmiernym optymizmem. Z kolei teraz widać w nich nadmierną rozpacz. Ja jednak nie przeżywam takich huśtawek nastrojów" - powiedział w poniedziałek Janusz Filipiak. Prezes Cracovii podkreślił, że nie należy wyciągać daleko idących wniosków po przegranym, wyjazdowym meczu z Arką Gdynia (0-3): "Gramy dalej, a drużyna ma się koncentrować na pracy. Teraz czekamy na czwartek, na mecz z KGHM Zagłębiem. Po nim będziemy mogli powiedzieć więcej". Były piłkarz Cracovii, trenujący w przeszłości m.in. Polonię Warszawa, Górnika Zabrze, a ostatnio 1-ligowego Kolejarza Stróże Marek Motyka uważa, że "Pasy" nie straciły jeszcze szansy na utrzymanie: "Absolutnie nie zgadzam się z opinią, że Cracovia jest już skazana na spadek. Według mnie dalej trzy zespoły walczą o utrzymanie - oprócz krakowian, Arka i Polonia. Pasy nie poddadzą się do końca, ponieważ ten zespół ma charyzmę, chęć walki do końca i na pewno tanio skóry nie sprzeda". Motyka podkreślił, że krakowska drużyna potrzebuje zwycięstwa na wyjeździe. "U siebie ten zespół czuje się dużo pewniej. Gra agresywniej, pressingiem, poszczególne formacje współpracują ze sobą. Na wyjeździe krakowianie grają bardzo czytelny futbol i przeciwnicy mają ułatwione zadanie. A tak naprawdę klasę i pewność zespołu poznaje się na wyjazdach. Cracovii potrzeba spektakularnego zwycięstwa poza swoim obiektem, aby zawodnicy uwierzyli, że mogą dobrze grać nie tylko u siebie" - dodał Motyka. W czwartek "Pasy" zagrają w Krakowie, a najbliższy wyjazd czeka je 1 maja, kiedy to w Chorzowie zmierzą się z tamtejszych Ruchem. Swojej rozpaczy po niedzielnej porażce nie kryją znani kibice Cracovii - aktor, satyryk Stefan Friedmann (występował m.in. w serialu "Czterdziestolatek" czy "Na kłopoty... Bednarski") czy dziennikarz Leszek Mazan. "Po niedzielnej porażce mam oczy pełne łez, ale dalej wierzę w utrzymanie drużyny" - deklaruje Friedmann. Takiej wiary już nie ma Mazan: "Straciłem już nadzieję na szczęśliwy finał tego sezonu. Jestem jednak gotów wejść pod ławę i odszczekać to jeśli stanie się inaczej niż myślę i Cracovia się utrzyma". Piłkarze Cracovii po 22 kolejkach spotkań zajmują ostatnie miejsce w tabeli z dorobkiem 19 pkt. Mają cztery punkty straty do 15. Arki, jak i 14. Polonii Bytom.