Zobacz zapis relacji na żywo z meczu Atletico Madryt - Real Madryt Real przystępował do tego meczu z nożem na gardle. W przypadku straty punktów przewaga "Królewskich" nad drugą w tabeli Barceloną stopniałaby do dwóch punktów. Mecz od początku miał wyrównany przebieg. Gospodarze grali ambitnie, starali się rozgrywać atak pozycyjny, ale nie potrafili sobie wypracować dobrych okazji strzeleckich. W 22. minucie arbiter powinien podyktować rzut karny dla Realu, gdy faulowany był Ronaldo. Ale co się odwlecze... Chwilę później Portugalczyk wykonywał rzut wolny z około trzydziestu metrów. Nadał piłce niesamowitą rotację i ta wpadła tuż przy słupku. Thibaut Courtois nawet się nie ruszył. Goście nie grali dobrze, nie potrafili się utrzymać dłużej przy piłce na połowie rywala. Raz jeszcze tylko byli zdobycia gola, gdy Karim Benzema główkował z kilku metrów po dośrodkowaniu Angela Di Marii, lecz piłka przeleciała obok słupka. Gospodarze robili sporo wiatru przed polem karnym Realu, ale nic konkretnego z tego nie wynikało. W przerwie Mourinho wprowadził za bezproduktywnego Kakę Mesuta Oezila, Real zaczął grać lepiej, ale w 55. minucie gospodarze doprowadzili do wyrównania. Adrian idealnie dośrodkował z lewego skrzydła, a Radamel Falacao głową wpakował piłkę do siatki. Trybuny Vicente Calderon oszalały z radości, ale Real zabrał się do roboty. Gospodarze zostali zamknięci na własnej połowie, ale okazji bramkowych "Królewskim" nie udało się zbyt wielu wypracować. Od czego jednak jest Ronaldo. Portugalczyk przejął piłkę 25 metrów przed bramkę, tak trochę z boku i kopnął , jak tylko on potrafi. To był klasyczny "spadający liść". Piłka wpadła do siatki tuż pod poprzeczką. W końcówce Atletico zostało powalone na kolana. Godin popchnął w polu karnym Gonzalo Higuaina i arbiter ( może zbyt pochopnie) podyktował "11". Za moment Ronaldo cieszył się ze skompletowania hat-tricka, a także 40. ligowego gola w tym sezonie. Potem Portugalczyk nie wykorzystał sytuacji sam na sam z Thibautem Courtoisem, lecz chwilę później podał do Jose Callejona, który pewnym strzałem ustalił wynik meczu. Goście mogli jeszcze zmniejszyć rozmiary porażki, ale po strzale Diego piłka odbiła się od słupka. Real odetchnął z ulgą. Wciąż ma cztery punkty przewagi nad drugą w tabeli Barceloną. Atletico Madryt - Real Madryt 1-4 - zobacz raport meczowy 0-1Cristiano Ronaldo (25. z wolnego) 1-1 Radamel Falcao (55.) 1-2 Cristiano Ronaldo (68') 1-3 Cristiano Ronaldo (83. z karnego) 1-4Jose Callejon (88.) Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Primera Division