Bianconeri po remisie z Catanią (1:1) stracili w środę fotel lidera, pozostawiając na nim samodzielnie Inter Mediolan, do którego tracą teraz dwa punkty. W Turynie mają nadzieję, że sytuacja zmieni się po pojedynku Interu z Milanem w najbliższą niedzielę. Prezes Juventusu, który nigdy nie miał dobrych relacji z zespołem Nerazzurrich, jasno dał do zrozumienia za kogo będzie trzymał kciuki. - Nie wierzę w to, że Inter będzie w tym sezonie nie do zatrzymania. W niedzielę liczę, że Milan będzie górą - wyznał Gigli. Juventus oprócz korzystnego wyniku na San Siro, musi patrzeć przede wszystkim na siebie. Przed "Starą Damą" ciężki wyjazd do Genui na mecz z Sampdorią.