"Barcelona chce Diego Forlana? A ja chcę Lionela Messiego!" - odparł Enrique Cerezo na pytanie dziennikarza gazety "AS" odnośnie transferu urugwajskiego snajpera do Barcelony. Boss Atletico jasno daje do zrozumienia, że za żadne skarby nie puści żadnego ze swoich czołowych zawodników. "Nie sprzedamy ani jednego gracza. Ani Maxi Rodrigueza, ani Simao, czy też Kuna (Aguero - przyp. red.), lub Forlana" - zapiera się Cerezo. Jednocześnie dementuje, jakoby Manchester United złożył ofertę kupna Aguero dając w zamian Dymitara Berbatowa. Potwierdził za to, że latem zamierza dokonać jeszcze jednego poważnego wzmocnienia. Nie zdradził kim będzie ten tajemniczy piłkarz. Wiadomo jedynie, że nie jest to Andrea Pirlo, o którym mówiono w kontekście wzmocnień madryckiego zespołu.