"Czerwone Diabły" musiały wznieść się na wyżyny umiejętności, aby pokonać "Świętych". Wręcz wymarzony debiut w barwach MU, zaliczył Louis Saha. 25-letni Francuz, który tydzień temu przeszedł z Fulham, w 18. minucie wpisał się na listę strzelców. 19 minut później na 2:0 podwyższył Paul Scholes, ale za chwilę Kevin Phillips zdobył kontaktową bramkę dla "Świętych". Ten sam zawodnik w drugiej połowie (53. min) doprowadził do remisu 2:2, ale wynik spotkania ustalił van Nistelrooy. Spotkanie z trybun stadionu Old Trafford oglądało 67 758 widzów. Derby dzielnicy Merseyside zakończyły się podziałem punktów. FC Liverpool zremisował bezbramkowo na Anfield Road z Evertonem. "Toffees" nie wygrali z "The Reds" od sierpnia 1999 roku. Jednym z bohaterów Lverpoolu był w sobotę Jerzy Dudek. Już w 20. minucie Everton miał okazję otworzyć wynik meczu. Thomas Gravesen wyszedł sam na sam z Dudkiem, ale reprezentant Polski nogami obronił jego uderzenie. W 44. minucie Dudek pokazał, że wraca do wielkiej formy. Z 14 metrów mocno głową uderzył Alan Stubbs, a polski bramkarz wyciągnął się jak struna i wybił piłkę na rzut rożny. Kwadrans później znów Stubbs probował zaskoczyć polskiego bramkarza, ale jego strzał z rzutu wolnego świetnie obronił "Dudi". Najwięcej bramek padło w sobotę w Leicester. Miejscowy zespół doznał druzgocącej porażki z Aston Villą aż 0:5. Po dwa dole strzelili Darius Vassell i Peter Crouch, a jedną dołożył Dion Dublin. Trener Harry Redknapp nie skorzystał z usług Sebastiana Olszara, a nawet nie zaprosił go na ławkę rezerwowych. Być może będzie żałował, że nie sięgnął po Polaka, bo żaden z jego napastników (Teddy Sheringham i Ivica Mornar) nie potrafił pokonać bramkarza Wolverhampton. Mecz zakończył się remisem 0:0. W niedzielę zagrają Blackburn z Chelsea i Arsenal z Manchesterem City. Zobacz wyniki 23. kolejki oraz tabelę Premier League.