"Setki zamiast dziesiątek" - tak czeska policja ocenia siły, które dbać będą we wtorek od rana o porządek na ulicach Pragi. "To wydarzenie obarczone największym ryzykiem spośród wszystkich zaplanowanych na ten rok" - powiedziała agencji CTK Eva Miklikova z praskiej policji, która spodziewa się przyjazdu około 3000 fanów "Kolejorza". Pierwotnie ustalono, że Sparta przekaże mistrzowi Polski 3300 wejściówek na wtorkowe spotkanie. Później liczbę tę zmniejszono o tysiąc, jednak czeska policja spodziewa się, że sporo sympatyków Lecha dotrze do Pragi mimo braku biletów. "Pierwszych kibiców spodziewamy się we wtorek rano" - dodała Miklikova, która zapowiedziała, że już na granicach policja będzie się starać zatrzymywać osoby, które nie mają prawa wjechać na teren Czech. Autokary i prywatne samochody z fanami Lecha będą też kontrolowane na drogach dojazdowych do Pragi. O skrupulatności czeskich funkcjonariuszy mogli przekonać się już kierowcy klubowego autokaru Lecha. W drodze do Pragi, choć wieźli tylko sprzęt sportowy byli trzykrotnie zatrzymywani do kontroli. Początek meczu we wtorek o godz. 20.30. Przekonaj się kto z kim i o której walczy o Ligę Mistrzów INTERIA.PL zaprasza na internetową relację LIVE z meczu Sparta - Lech!