Oba zespoły potrzebują już tylko jednej wygranej, aby zagrać w półfinałach Konferencji. Pistons po raz drugi pokonali w Milwaukee miejscowych Bucks, tym razem 109:92, natomiast Kings nieznacznie zwyciężyli w Dallas z Mavericks 94:92. Na parkiecie w Dallas widzowie byli świadkami prawdziwego "Powrotu Króla". W pierwszej połowie Peja Stojakovic nie trafił pierwsze dziesięć rzutów (!), ale kolejnych pięć jego prób z charakterystycznym "świstem" siatki pewnie wylądowało w koszu rywali. Serb był jednym z bohaterów sukcesu Kings, bowiem nie tylko zakończył spotkanie z pokaźnym dorobkiem (20 pkt, 11 zbiórek), ale również w decydującym momencie umiejętnie krył rozgrywającego piłkę Steve'a Nasha. Naciskany przez Stojakovica Kanadyjczyk dopiero tuż przed końcową syreną podał do Nowitzkiego, ale rzut Niemca z odchylenia z 18 stóp odbił się od obręczy i "Królowie" mogli świętować trzecie zwycięstwo nad Mavericks. - Musimy szybko zapomnieć o tym meczu, jeśli marzymy o wyeliminowaniu Kings - przyznał skrzydłowy Mavericks Michael Finley. W ekipie z Sacramento wyróżnił się także Mike Bibby (22 pkt, trafionych 5 z 6 rzutów z dystansu). Najskuteczniejszym wśród gospodarzy był Dirk Nowitzki. Niemiec zdobył 21 punktów oraz zaliczył 14 zbiórek. Trzecie zwycięstwo w ćwierćfinałowej rywalizacji Konferencji Wschodniej zanotowali Detroit Pistons. Najbardziej defensywnie grająca drużyna NBA na parkiecie w Milwaukee tym razem zaimponowała skutecznością w ofensywie. Prawie 57 procent trafionych rzutów (41 na 72 próby) pozwoliło "Tłokom" spokojnie pokonać rywali 109:92 i po raz drugi cieszyć się z wyjazdowego zwycięstwa w tegorocznych playoffs NBA. - Nie myślę, że możemy zagrać lepiej - komplementował swoich podopiecznych Larry Brown. Najskuteczniejszym w triumfujacej ekipie z Detroit był Richard Hamilton, który zdobył w sumie 27 punktów. 20 "oczek" do dorobku Hamiltona dołożył Rasheed Wallace, a kolejnych 19 "oczek" uzbierał Chauncey Billups. W ekipie pokonanych Bucks najlepiej na parkiecie radzili sobie Damon Jones (17 pkt, 10 asyst) oraz Joe Smith (17 pkt, 12 zbiórek). <a href="http://nba.interia.pl/playoff/2004p" class="sport1a">Zobacz stan rywalizacji oraz zdobywców punktów w NBA Playoffs 2004</a>