Biznesmen przejął kontrolę nad "Pompey" w lecie 2006 roku, kiedy zakupił zespół od Milana Mandaricia, Od tego czasu zainwestował w drużynę ponad 20 milionów funtów, sprowadzając m.in. Glena Johnsona. Klub zaczął się rozwijać, a w obecnym sezonie po raz pierwszy awansował do europejskich pucharów. Gaydamak utrzymywał, że jest bardzo związany i czuje odpowiedzialność za przyszłość Portsmouth. Na decyzji właściciela zaważył jednak kryzys ekonomiczny, który najpierw storpedował plany budowy nowego stadionu, a teraz skłonił go do sprzedaży klubu. Jak twierdzi Gaydamak jego celem jest teraz znalezienie chętnego na zakup, który zapewni zespołowi utrzymanie odpowiedniego poziomu sportowego. - Uświadomiłem sobie, że nie mogę już inwestować w klub i dlatego lepiej będzie, jeśli przyjdzie do niego ktoś kto ma możliwości go rozwijać - oświadczył. Jak twierdzą angielskie media, biznesmen oczekuje za Portsmouth ok. 60 milionów funtów. "Pompey" zajmują aktualnie ósme miejsce w Premier League. W niedzielnym meczu zmierzą się na wyjeździe z ostatnim w tabeli West Bromwich Albion.