W pierwszej fazie zanotowano dwie sensacje. Z mundialem pożegnali się aktualni mistrzowie i wicemistrzowie świata - Włosi i Francuzi. Pozostali "wielcy" grają dalej, ale kilku z nich trafiło na siebie w 1/8 finału. 27 czerwca Niemcy zagrają w Bloemfontein z Anglią. Oba zespoły dopiero w ostatniej kolejce fazy grupowej zapewniły sobie awans. Teoretycznie lepsze wrażenie sprawiają na razie Niemcy, ale "Synowie Albionu" (tylko jedno zwycięstwo w grupie) pocieszają się, że prawdziwy turniej zaczyna się dopiero teraz. Dwa dni później mistrz Europy Hiszpania spotka się w Kapsztadzie z Portugalią. David Villa i koledzy przegrali swój pierwszy mecz w grupie H (0-1 ze Szwajcarią), a później zanotowali dwa zwycięstwa (2-0 z Hondurasem, 2-1 z Chile). Z kolei Portugalczycy nie stracili w grupie żadnej bramki, choć tak naprawdę wciąż trudno ocenić ich formę. Wprawdzie rozgromili słabą Koreę Północną 7-0, ale nie zachwycili w bezbramkowych meczach z Wybrzeżem Kości Słoniowej i Brazylią. W piątkowym spotkaniu z Canarinhos grali bardzo defensywnie (selekcjoner wystawił sześciu obrońców), zupełnie nie przypominając drużyny znanej z efektownego stylu. W 1/8 finału MŚ wystąpi aż pięć drużyn z Ameryki Południowej (czyli wszystkie, które wystartowały w turnieju). Oprócz Brazylii - Argentyna, Paragwaj, Urugwaj i Chile. Świetnie w RPA spisują się również zespoły z Azji, które na dodatek nie są bez szans w meczach kolejnej fazy. Korea Południowa trafiła bowiem na Urugwaj, a Japonia na Paragwaj. Pary 1/8 finału: 26 czerwca, sobota Port Elizabeth: Urugwaj - Korea Południowa (16.00) Rustenburg: USA - Ghana (20.30) 27 czerwca, niedziela Bloemfontein: Niemcy - Anglia (16.00) Johannesburg: Argentyna - Meksyk (20.30) 28 czerwca, poniedziałek Durban: Holandia - Słowacja (16.00) Johannesburg: Brazylia - Chile (20.30) 29 czerwca, wtorek Pretoria: Paragwaj - Japonia (16.00) Kapsztad: Hiszpania - Portugalia (20.30)