To był mecz godny finałów piłkarskich mistrzostw świata; zobaczyliśmy zdecydowanie lepszą drużynę niż w meczu z Ekwadorem. Walczyliśmy z Niemcami jak równy z równym. W pierwszej połowie skutecznie przeszkadzaliśmy im w akcjach ofensywnych, ale kilka razy zrobiło się niebezpiecznie. Najpierw w 20. minucie Philipp Lahm przedarł się lewą stroną pod nasze pole karne i dośrodkował do Miroslava Klose, który znalazł się sam na sam z Arturem Borucem. Na szczęście Klose strzelił obok naszego słupka. Kwadrans później znowu zrobiło się groźnie - Lukas Podolski przyjął piłkę w naszym polu karnym i padając strzelił. I tu świetnie spisał się Artur Boruc. Na naszą odpowiedź Niemcy długo nie czekali ? kilka minut później wspaniałym rajdem popisał się Euzebiusz Smolarek. Interweniował jednak obrońca Niemców. Chwilę potem znów gorąco zrobiło się pod polską bramką - na szczęście Podolski chybił. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem. Druga część spotkania była dużo bardziej nerwowa - szarża Ireneusza Jelenia zakończona żółtą kartką dla kapitana gospodarzy, niebezpieczne sytuację pod bramką Artura Boruca i czerwona kartka dla Sobolewskiego w 75. minucie meczu. Najbardziej dramatyczna była jednak końcówka spotkania - dwie poprzeczki w ciągu pięciu sekund po strzałach Klose i Ballacka. Artur Boruc grał świetnie, ale w 91. minucie musiał skapitulować po strzale Oliver Neuville. W składzie na dzisiejszy mecz - w porównaniu z poprzednim spotkaniem, przegranym z Ekwadorem 0:2 - trener Paweł Janas wprowadził kilka zmian. W podstawowej jedenastce zabrakło Mariusza Jopa i Mirosława Szymkowiaka. Ich miejsce zajęli Bartosz Bosacki i Ireneusz Jeleń. Składy obu reprezentacji Polska: 1-Artur Boruc; 4-Marcin Baszczyński, 19-Bartosz Bosacki, 6- Jacek Bąk (kapitan), 14-Michał Żewłakow; 21-Ireneusz Jeleń, 16- Arkadiusz Radomski, 7-Radosław Sobolewski, 8-Jacek Krzynówek; 15- Euzebiusz Smolarek, 9-Maciej Żurawski. Niemcy: 1-Jens Lehmann; 3-Arne Friedrich, 21-Christoph Metzelder, 17-Per Mertesacker, 16-Philipp Lahm; 19-Bernd Schneider, 8-Torsten Frings, 13-Michael Ballack (kapitan), 7-Bastian Schweinsteiger; 11- Miroslav Klose, 20-Lukas Podolski. Sędzia: Luis Medina Cantalejo (Hiszpania) Dodajmy, że piłkarska reprezentacja Niemiec jeszcze nigdy w historii nie przegrała meczu rozgrywanego w Dortmundzie - spośród 13 spotkań tylko jeden mecz zakończył się remisem, a nie wygraną Niemców.