"Atak na medal", "Mamy medal", "Justyna na medal!", "Wreszcie medal w Turynie" - to tylko niektóre tytuły w sobotnich wydaniach polskiej prasy. "Justyna Kowalczyk trzecia w biegu na 30 km! Na ostatnim wzniesieniu zaatakowała i prowadziła jeszcze 50 metrów przed metą. Jej tempo wytrzymały tylko dwie rywalki. - Bardzo nas zaskoczyła. Była świetna - mówiła pierwsza na mecie Katerina Neumannova" - czytamy w "Przeglądzie Sportowym". "Na siedemdziesiąt metrów przed metą biegu na 30 kilometrów techniką dowolną Justyna Kowalczyk była pierwsza. Od początku trzymała się czołówki, rywalki słabły, uciekająca grupa stopniała do dziesięciu biegaczek, a Polka ciągle była wśród nich. Jak zwykle lekko przygarbiona, z pochyloną głową, szukała odpowiedniego momentu, by wyjść z cienia" - tak o sukcesie Polki pisał wysłannik "Rzeczpospolitej". "Justyna Kowalczyk brązową medalistką olimpijską na 30 km stylem dowolnym. Jeszcze 50 metrów przed metą prowadziła. - Polska niespodzianka, co za wspaniała dziewczyna! - wydzierał się spiker na stadionie w Pragelato. To dopiero siódmy medal dla Polski w historii zimowych igrzysk" - czytamy w Gazecie wyborczej". "Po pasjonującym finiszu polska narciarka trzecia w biegu na 30 kilometrów. Startująca pierwszy raz w biegu na 30 km stylem dowolnym Justyna Kowalczyk dotarła do mety na trzecim miejscu! Nasza narciarka prowadziła przez ostatnie trzy kilometry, ale tuż przed finiszem dała się wyprzedzić dwóm bardziej doświadczonym rywalkom" - tak relację z Pragelato rozpoczął dziennikarz "Faktu". <a href="http://turyn2006.interia.pl/galerie/galId/6297/photoId/232438/nr/1">Zobacz jak Kowalczyk walczyła na trasie</a> <a href="http://turyn2006.interia.pl/galerie/galId/6296/photoId/232360/nr/1">Galeria zdjęć z biegu na 30 km</a>