Obecnie trwają prace, by w najbliższym czasie działanie rozpoczął także pion śledczy tej organizacji. - Przeprowadzono rekordową akcję antydopingową w historii Polski. W ciągu dwóch miesięcy pobrano 1000 próbek, w tym było ponad 300 w trakcie The World Games, Igrzysk Sportów Nieolimpijskich we Wrocławiu oraz ponad 600 w wyniku regularnych kontroli - poinformował minister sportu i turystyki Witold Bańka. Szef resortu podkreślił, że zgodnie z obowiązującą ustawą o zwalczaniu dopingu w sporcie, POLADA jest w trakcie konstytuowania się. Obecnie pełniącym obowiązki dyrektora jest Michał Rynkowski. Na to stanowisko rozpisany jest jednak konkurs, a rozstrzygnięcia powinny być znane w najbliższym czasie. POLADA nie zajmuje się jednak wyłącznie pobieraniem próbek oraz śledzeniem potencjalnych wykroczeń w tym zakresie, ale również edukacją. - Uruchomiono szereg akcji edukacyjnych - ponad 20 już się odbyło - uczestniczyło w nich około 800 osób - dodał Bańka. To wszystko było możliwe, dzięki wsparciu ministerstwa sportu i turystyki, które uruchomiło znacznie większe środki finansowe na działania antydopingowe. - Dzięki temu mogliśmy chociażby zrealizować w tak krótkim czasie rekordową liczbę pobranych próbek od zawodników - zaznaczył szef resortu. Do niedawna w kraju walką z dopingiem zajmowały się dwie instytucje - biuro oraz komisja. POLADA zniosła ten dualizm prawny i znacznie uprościła formułę. - Jesteśmy teraz w pełni kompatybilni z zasadami Światowej Agencji Antydopingowej WADA - podkreślił minister. W POLADA będzie funkcjonował także pion śledczy. Jak poinformował Bańka w najbliższych dniach odbędzie się specjalne spotkanie z przedstawicielami policji, służb celnych i żandarmerii wojskowej. - Ma ono ustalić zasady współpracy tych służb. Nowa ustawa o zwalczaniu dopingu w sporcie daje bowiem dodatkowe możliwości w zakresie śledczym. Wkrótce zatrudniona zostanie osoba, która będzie ściśle współpracować z organami ścigania - powiedział Bańka.