Jeśli analiza zapisu telewizyjnego - pokazana na dużym ekranie w hali - potwierdzi zarzut zgłoszony przez kapitana zespołu, a zaakcentuje to jury pod kierownictwem szefa Wydziału Sędziowskiego, decyzja arbitra zostanie zmieniona. Ponadto drużyna otrzyma prawo do zakwestionowania następnego werdyktu. Będzie to możliwe dzięki Polsatowi, który na życzenie PLPS zainstaluje dodatkowe kamery telewizyjne. Będą one rejestrować pięć przypadków, w których można będzie zgłaszać zastrzeżenia do decyzji sędziów. Są to: miejsce upadku piłki, dotknięcie w antenkę, kontakt zawodnika z siatką, upadek piłki na boisko przed jej odbiciem przez zawodnika oraz przekroczenie linii ataku. - Jeśli sprawdzi się ten system, a mamy już pierwsze doświadczenia, to zaproponujemy go europejskiej i międzynarodowej federacji siatkówki - powiedział prezes PLPS Artur Popko. W sobotnich meczach finałowego turnieju Pucharu Polski siatkarzy PGE Skra Bełchatów walczyć będzie z Asseco Resovia Rzeszów (14.45), zaś AZS UWM Olsztyn z ZAKSA Kędzierzyn-Koźle (18.00).