Dla trenera polonistów Jana Urbana piątkowy mecz był szczególny, bowiem poprzednio prowadził Legię, a w połowie marca stracił pracę w stołecznym klubie po porażce właśnie z zespołem z Bytomia. Z kolei grający w zespole gości bramkarz Wojciech Skaba i obrońca Marcin Komorowski mają za sobą występy w bytomskiej drużynie. W pierwszym kwadransie przeżywaliśmy ogromne emocje. Legia ruszyła do zdecydowanych ataków, ale w 4. minucie gospodarze wyprowadzili błyskawiczną kontrę. Marcin Radzewicz podał do Miroslava Barczika i ten znalazł się sam przed Skabą. Bramkarz Legii sfaulował mijającego go polonistę i arbiter podyktował rzut karny. Piłkę na jedenastym metrze ustawił David Kobylik, ale jego kiepski strzał sparował Skaba. Szansa na objęcie prowadzenia przez Polonię przepadła. A podbudowana tym faktem Legia ruszyła do ataku. Dwie minut później powinno być 1-0 dla Legii. Sebastian Szałachowski strzelał z około 10 metrów, ale dobrze ustawiony Szymon Gąsiński sparował piłkę. Potem znowu strzelał Szałachowski, znowu Gąsiński odbił piłkę, a dobitka Michała Kucharczyka była niecelna. Trzy minuty po wznowieniu gry znów w "opałach" znalazł się Skaba. Po uderzeniu Marcina Radzewicza piłka odbiła się od Inakiego Astiza i warszawski bramkarz zatrzymał ją na linii. Później gospodarze oddali inicjatywę Legii. Podopieczni Macieja Skorży uzyskali sporą przewagę i co chwilę było groźnie pod bramką Gąsińskiego. Poloniści wyprowadzili w tym czasie kilka kontrataków, ale nie były one udane, zawsze zawodziło ostatnie podanie. A Legii gniotła, gniotła i w końcu zdobyła zwycięskiego gola. Z lewego skrzydła dośrodkował Tomasz Kiełbowicz, a Miroslav Radović strzałem głową posłał piłkę do siatki. Wtedy do ataku ruszyła Polonia. Okazję do wyrównania miał Mateusz Żytko, ale jego strzał głową był minimalnie niecelny. Legia wygrała w Bytomiu po raz pierwszy od 30 lat. Powiedzieli po meczu: Trener Legii Maciej Skorża: - Nie wiedziałem przed tym spotkaniem co myśleć o Polonii, bo odmiennie zaprezentowała się w swoich dwóch ostatnich meczach. Dlatego zaczęliśmy spotkanie zachowawczo, chcieliśmy zaskoczyć gospodarzy kontrą. Nie udało się, a Polonia miała rzut karny, na szczęście obroniony przez naszego bramkarza. Myślę, że potem mieliśmy inicjatywę, po przerwie zagraliśmy już bardziej otwarcie. Uspokoił naszą grę Maciej Iwański, który był bardzo aktywny w drugiej części meczu. Stworzyliśmy sytuacje i udało się zdobyć tę "złotą", bardzo ważną dla nas bramkę. Cieszę się z wygranej, bo obawiałem się tego spotkania. Trener Polonii Jan Urban: - Można powiedzieć, że zrealizowaliśmy w tym spotkaniu przedmeczowe założenia w stu procentach. Nie mogliśmy grać z Legią otwartej piłki, ze względu na jej potencjał. Mieliśmy cierpliwie czekać na szybki kontratak. Niestety Skaba obronił rzut karny, a w drugiej połowie Legia częściej gościła pod naszą bramką, choć i my mieliśmy swoje sytuacje. Zabrakło strzelonej bramki. Szkoda punktu, bo mecz był wyrównany i wydaje się, że na ten jeden punkt zasłużyliśmy. David Kobylik zostaje po treningach, by ćwiczyć karne i to on był wyznaczony do egzekwowania jedenastki. Dziś mu się nie udało. Polonia Bytom - Legia Warszawa 0-1 (0-0) 0-1 Radović (76.) Polonia: Szymon Gąsiński - Peter Hricko, Michal Hanek, Mateusz Żytko, Błażej Telichowski - Miroslav Barcik, Szymon Sawala, David Kobylik, Mariusz Ujek (83. Grzegorz Podstawek), Marcin Radzewicz - Tomasz Mikołajczak (61. Łukasz Tymiński). Legia: Wojciech Skaba - Jakub Rzeźniczak, Inaki Astiz, Marcin Komorowski, Tomasz Kiełbowicz - Sebastian Szałachowski (46. Maciej Iwański), Ivica Vrdoljak, Ariel Borysiuk, Miroslav Radović, Maciej Rybus (89. Alejandro Ariel Cabral) - Michał Kucharczyk (59. Bruno Mezenga). Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków). Żółta kartka - Legia Warszawa: Wojciech Skaba, Inaki Astiz, Marcin Komorowski. Widzów 3˙500 <a href="http://nazywo.interia.pl/relacja/polonia-bytom-legia-warszawa,2462">Zobacz zapis relacji na żywo</a> <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-polska-ekstraklasa-2010-2011,cid,3">Ekstraklasa - wyniki na żywo, składy, statystyki, tabela aktualizowana na bieżąco</a>