Drużyna Myrona Markiewicza ma dzięki temu zwycięstwu szansę na przesunięcie się na 2. miejsce w tabeli grupy B. Jedyny gol padł w 81. minucie za sprawą pomocnika Edmara Aparesidy. Polski obrońca przez 90 minut uczestniczył w zwycięskim spotkaniu swojego zespołu, choć tym razem skupił się na zadaniach defensywnych. Jak pokazuje wynik on i jego koledzy z obrony spisali się wzorowo. Gola nie strzelił ani Milan Barosz, ani Harry Kewell - ostatnio najskuteczniejsi strzelcy "Galaty". Arbitrem głównym meczu był Jacek Granat z Warszawy. Pomagali mu na liniach Radosław Siejka i Maciej Szymanik, a jako sędzia techniczny Jarosław Żyro. Galatasaray pozostanie liderem grupy B, a Metalist, zakładając że Hertha nie pokona Olympiakosu Pireus, może awansować na 2. lokatę. Galatasaray Stambuł - Metalist Charków 0:1 (0:0) 0:1 Edmar 81. min Żółte kartki: Galatasaray - Akman (19.), Baros (56.) Metalist - Dević (60.) Sędziował: Jacek Granat Widzów: 20000