Wydaje się jednak, że faworytem w walce o posadę trenera pierwszoligowych "Kanarków" jest Polak. "Henry" ma lepszy bilans niż jego młodszy francuski kolega. Przemawia za nim także większe doświadczenie. Dodatkowym atutem może być fakt, iż prezesem Nantes jest polski biznesmen Waldemar Kita. "Czy szukam trenera? Proszę mi zostawić tę kwestię" - mówi Przeglądowi Kita, lecz we Francji już teraz mówi się, że z pracą niebawem pożegna się obecnie prowadzący drużynę Michael Der Zakarian. Co mówi sam Kasperczak? Nie ukrywa, że chętnie powróciłby do zawodu. Póki co chodzi na mecze Saint Etienne i udziela się jako eskpert trenerski w Polsce i we Francji. "Nie będę się jednak napraszać. Wszyscy znają mój numer telefonu, więc jak ktoś jest zainteresowany może złożyć mi ofertę" - dodaje były trener Wisły i Senegalu. I zdradza, że odrzucił już oferty reprezentacji Kuwejtu i klubu Zamalek Kair. Bardzo intratne oferty.