Międzynarodowa Unia Kolarska (UCI) podała przydział miejsc dla poszczególnych krajów. W BGŻ Arenie wystartuje 442 zawodniczek i zawodników z 46 państw. Udział we wszystkich 19 konkurencjach zapewniony mają: Australia, Kolumbia, Wielka Brytania, Holandia, Rosja i Polska, która jako gospodarz imprezy otrzymała tzw. dzikie karty. Jak wyjaśnił koordynator ds. mediów MŚ Daniel Olkowicz, nie we wszystkich konkurencjach mogliby wystąpić w Pruszkowie polscy kolarze, bowiem nie upoważniają ich do tego miejsca w światowym rankingu. Taką możliwość zyskali dzięki decyzji UCI. W środę męska reprezentacja kraju sprinterów przyjechała ze zgrupowania w Spale do Pruszkowa, gdzie trenować będzie, z małą przerwą, aż do mistrzostw. 16 i 17 marca tor ma być zamknięty ze względu na prace przygotowawcze do imprezy. - Pobyt w Spale wykorzystaliśmy do maksimum, udało nam się zrealizować wszystkie założenia zaplanowane na dziesięciodniowy pobyt. Dwukrotnie zrobiliśmy wypad na tor do Pruszkowa. Wszyscy są zdrowi, humory dopisują. Od czwartku zaczynamy ostatni i decydujący etap przygotowań - poinformował trener Grzegorz Krejner. Natomiast reprezentanci Polski jeżdżący na średnim dystansie w ramach przygotowań do MŚ udali się do Republiki Południowej Afryki na czteroetapowy wyścig Giro del Cappo. Weźmie w nim udział 11 ekip zagranicznych i 18 z RPA. Do Pruszkowa przybyli już - jako pierwsi z zagranicznych zespołów - reprezentanci Niemiec. Od czwartku do 15 marca będą trenowali w BGŻ Arenie.