Jak powiedział Sokołowski, 15 z zatrzymanych kibiców brało udział w zamieszkach w Bratysławie tuż przed meczem. Rannych zostało w nich siedmiu słowackich policjantów, także 60 Polakom udzielono pomocy medycznej. Kolejnego pseudokibica zatrzymano za zakłócanie porządku w mieście - był pijany. - Z informacji, które do nas dotarły wynika, że ok. 200 polskich pseudokibiców zaatakowało słowackich funkcjonariuszy, gdy ci chcieli skontrolować jednego z nich, podejrzewając, że w plecaku może mieć race - dodał Sokołowski. Polacy rzucali w słowackich funkcjonariuszy m.in. kamieniami i krzesłami. Wtedy zapadła decyzja o użyciu wobec nich gazu. - Informacje o zamieszkach przekazane zostały do biura międzynarodowej współpracy w KGP. Zrobimy wszystko by pomóc słowackiej policji w identyfikacji osób, które brały w nich udział - powiedział Sokołowski. Dodał, że będzie to możliwe m.in. dzięki nagraniom z tamtejszego monitoringu. Mecz w Bratysławie Polacy przegrali 1:2.