W czwartek odbędą się mecze grupy B. O godz. 18.00 Niemcy zmierzą się z Chorwacją. W tym spotkaniu korzystnym wynikiem dla naszej reprezentacji byłoby zwycięstwo ekipy Joachima Loewa. O 20.45 Polacy zagrają z Austrią. Biało-czerwoni muszą wygrać, żeby myśleć o awansie do ćwierćfinału. "Skoro strzeliłem dwa gole, które zabolały Polaków, to teraz chciałbym zdobyć dwa, które ich ucieszą" - podkreślił reprezentant Niemiec. "Uważam, że Polska jest faworytem w meczu z Austrią. Wprawdzie przeciw gospodarzom nigdy nie gra się łatwo, ale jeśli Lewandowski zagra na swoim poziomie, jeśli Roger będzie tak dobry jak w meczu z nami, a Boruc, jak zwykle, zagra świetny mecz, to Polska powinna wygrać. Na mecz wybiera się do Wiednia pięć osób z mojej rodziny z Polski. Mam nadzieję, że tym razem mój kuzyn Marek nie będzie płakał, jak to było po moich bramkach w pierwszym spotkaniu. Chciałbym bardzo, żeby po meczu był w końcu zadowolony" - stwierdził Podolski.