Niefortunny upadek nastąpił, gdy zaraz po starcie osiągnęła prędkość blisko 130 km/godz. Zaraz po tym zdarzeniu została niezwłocznie helikopterem przewieziona na oddział intensywnej terapii w Royal North Shore Hospital. Trafiła tam w stanie krytycznym, a lekarze przez ponad dobę bezskutecznie próbowali powstrzymać wewnętrzny krwotok. Zmarła w poniedziałek wieczorem. Była córką dwukrotnej mistrzyni świata w tej dyscyplinie Tanii Teelow. Sarah krótko przed tragicznymi zawodami wróciła do Australii z mistrzostw świata w konkurencjach szybkościowych w Hiszpanii, gdzie zwyciężyła w formule 2. Z danych australijskiej policji wynika, że jest siódmą śmiertelną ofiarą szybkości w wyścigach narciarzy wodnych w ostatnich pięciu latach.