Przed spotkaniem wydawało się, iż drużyna USA nie ma praktycznie żadnych szans na awans do najlepszej czwórki Pucharu Konfederacji. Los Amerykanów zależał bowiem nie tylko od nich samych, ale również od wyniku spotkania pomiędzy Włochami i Brazylią. Egipcjanie z kolei po sensacyjnym triumfie nad ekipą mistrzów świata, byli o krok od piłkarskiego raju, jakim byłby awans do półfinału Pucharu Konfederacji. W pierwszej połowie spotkania dominacja drużyny Stanów Zjednoczonych nie podlegała dyskusji, czego dowodem była bramka napastnika Charliego Daviesa w 21. minucie meczu. Podrażnieni Egipcjanie próbowali swoich szans, jednak tego dnia w niczym nie przypominali drużyny, która w pokonanym polu pozostawiła podopiecznych Marcello Lippiego. W drugiej części meczu piłkarze USA potwierdzili, iż nie przyjechali do Afryki na wakacje. Bramki Michaela Bradleya oraz Clinta Dempseya przypieczętowały wysokie zwycięstwo amerykańskiej drużyny. W równolegle rozgrywanym meczu Brazylia pokonała Włochów 3:0, co dało sensacyjny awans do półfinału Pucharu Konfederacji zespołowi Stanów Zjednoczonych. Amerykanie dostali się do najlepszej czwórki turnieju kosztem Italii, dzięki lepszemu bilansowi bramkowemu. W półfinale Pucharu Konfederacji Hiszpania zagra z USA, natomiast Brazylijczycy podejmą drużynę gospodarzy, Republikę Południowej Afryki. *** Egipt - USA 0:3 (0:1) 0:1 Davies 21. min 0:2 Bradley 63. min 0:3 Dempsey 71. min Żółte kartki: Elmohamadi (Egipt) oraz Bradley, Spector (USA) Sędziował: Michael Hester (Nowa Zelandia) Egipt: El Hadary, Elmohamadi, Hani, Fathi (56. Saidi), Hosni, Eid (50. Ahmed), Shawky, Farag, Abdelghani (62. Abogrisha), Gomaa, Terika USA: Guzan, Onyewu, Spector, DeMerit, Bornstein, Donovan, Dempsey, Bradley, Clark, Altidore (69. Feilhaber), Davies (82. Casey)