Mecz, który miał być hitem Pucharu Konfederacji, nie zawiódł. Od pierwszego gwizdka piłka krążyła między nogami piłkarzy obu drużyn w zastraszająco szybkim tempie. Brazylijczycy z impetem atakowali, ale Włosi nie pozostawali im dłużni. Jednak pod koniec pierwszej połowy mistrzowie świata byli już bezradni. W 36. minucie rozpoczęła się prawdziwa brazylijska samba. Po dwóch kombinacyjnych akcjach dwie bramki strzelił Luis Fabiano. Na minutę przed końcem pierwszej części gry "Canarinhos" użądlili raz jeszcze. Kaka odebrał piłkę Rossiemu, odegrał do Robinho, a ten próbował wyłożyć futbolówkę "na tacy" wpadającemu w pole karne Luisowi Fabiano. Napastnik Sevilii nie zaliczył hat-tricka tylko dlatego, że chwilę wcześniej do własnej bramki piłkę skierował pechowo interweniujący Andrea Dossena. Brazylia z kompletem zwycięstw awansowała do półfinału Pucharu Konfederacji. Walkę o finał stoczy z RPA. Brazylia - Włochy 3:0 (3:0) Bramki: Luis Fabiano (37, 43), Andrea Dossena (45-sam.). Sędziował: Benito Archundia (Meksyk). Włochy: Gianluigi Buffon; Gianluca Zambrotta, Giorgio Chiellini, Fabio Cannavaro, Andrea Dossena; Riccardo Montolivo (46-Simone Pepe), Daniele De Rossi, Mauro Camoranesi, Andrea Pirlo; Luca Toni (58-Alberto Gilardino), Vincenzo Iaquinta (38-Giuseppe Rossi) Brazylia: Julio Cesar; Maicon, Lucio, Juan (24-Luisao), Andre Santos; Ramires (86-Josue), Gilberto Silva (84-Kleberson), Felipe Melo; Kaka; Luis Fabiano, Robinho. <a href="http://sport.interia.pl/pilka-nozna/aktualnosci/news/pk-dla-kogo-wielki-final,1326750,19">Dla kogo wielki finał Pucharu Konfederacji?</a> <a href="http://sport.interia.pl/pilka-nozna/aktualnosci/news/pk-okradli-brazylijczykow,1326771,19">Puchar Konfederacji: Okradli Brazylijczyków</a>