- Bartek na razie ma za sobą tylko jeden trening z naszym zespołem, ale jest szansa, granicząca z pewnością, że w niedzielę pojawi się na parkiecie - powiedział Dropek. 33-letni Wuszter po zakończeniu poprzedniego sezonu zamierzał zakończyć karierę. Pod koniec sierpnia zmienił jednak zdanie i przyjął ofertę Piotrkowianina, z którym podpisał jednoroczny kontrakt z opcją przedłużenia na dłuższy okres. We wtorek po raz pierwszy uczestniczył w treningu piotrkowskiego zespołu. - Po jednych zajęciach ciężko ocenić, w jakiej jest formie fizycznej. Widać jednak, że jest bardzo zaangażowany w to, co robi - powiedział Dropek. Podkreślił, że Wuszter będzie potrzebował kilku tygodni na zgranie się z resztą zespołu, ale już teraz może pomóc drużynie. - Grając tyle lat w Płocku i reprezentacji ma doświadczenie, które dla nas jest bezcenne. To zawodnik, który powinien być dużym wzmocnieniem naszego zespołu - wyjaśnił Dropek. Na inaugurację rozgrywek PGNiG Superligi piłkarzy ręcznych Piotrkowianin przegrał na wyjeździe 24-25 z MMTS Kwidzyn. W drugiej kolejce na własnym parkiecie podopieczni Dropka podejmować będą w niedzielę Azoty Puławy.