- Miałem w tej rundzie swój kryzys, który na szczęście już minął. Myślę jednak, że wiosną dużo lepiej będę grał niż jesienią - stwierdził samokrytycznie lewy obrońca Wisły. - Mieliśmy przed tym sezonem na tyle duży potencjał, że oczekiwano od nas lidera na półmetku - przyznaje Brożek. - Na pewno cieszy, że w tej rundzie wygrywamy mecze na wyjazdach, bo w zeszłym sezonie ciężko nam to szło - dodaje. W spotkaniu z Zagłębiem, Biała Gwiazda miała poważne problemy kadrowe. Wiślacy są więc tym bardziej zadowoleni, że od pierwszego stycznia do drużyny wraca brazylijski obrońca Cleber. - Ja się bardzo cieszę, że Cleber wrócił. To zawodnik, który na pewno nam się przyda. Przy takiej pladze kontuzji, jaką mamy - tym bardziej. Jak Piotr Brożek zamierza wykorzystać nadchodzące tygodnie wakacji? - Spędzę tę przerwę przede wszystkim w Krakowie z rodziną. Na pewno będę wspierał brata, który spędzi urlop na rehabilitacji. Sam też się muszę troszkę podleczyć - mówi obrońca. CZYTAJ TEŻ: Wisła - Zagłębie 1:0 Smuda: Pożegnania są na cmentarzu Skorża: Mamy nowego trenera i plan wzmocnień