21-letni środkowy zagrał w spotkaniu 1/8 finału Pucharu Włoch przeciwko Catanii (3:0), ale nie ukrywa, że tak rzadkie występy są dla niego frustrujące. - Mam nadzieję, że już wkrótce trener pozwoli mi częściej wychodzić na boisko. Ile mogę czekać i tolerować sytuację, że po prostu nie gram? Nie wiem, ale zawsze jest granica cierpliwości - przyznał po meczu. - Gdy dostaję szansę, wydaje mi się, że udowadniam, że pasuję do Juventusu i nie obniżam poziomu drużyny. Może nie wszyscy są do tego przekonani, ale ja jestem - dodał. Giovinco jest wychowankiem Juventusu, w sezonie 2007/2008 przebywał na wypożyczeniu w Empoli, gdzie prezentował się na tyle dobrze, że szkoleniowcy "Starej Damy" zdecydowali się włączyć go do składu pierwszej drużyny w obecnych rozgrywkach. W grudniu piłkarzem interesował się West Ham United a także kluby z ligi hiszpańskiej.