"To była bardzo poważna sytuacja. Na szczęście udało nam się szybko zorientować co się stało i zapobiec tragedii" - powiedział lekarz Vasco da Gama Paulo Cesar Rocha. Po całym zdarzeniu piłkarz został z murawy przewieziony karetką do szpitala na badania. Po kilku godzinach został wypuszczony, ale treningi będzie mógł wznowić dopiero za tydzień. "Nigdy w życiu nie byłem tak wystraszony. Niewiele pamiętam z całego zdarzenia, ale wiem jedno - żadnej więcej gumy do żucia" - powiedział Aloisio, dla którego był to debiut w wyjściowej jedenastce Vasco. Vasco da Gama to czterokrotni mistrzowie Brazylii, którzy w poprzednim sezonie zostali zdegradowani do niższej klasy rozgrywek. W bieżącym sezonie zajmują pierwsze miejsce w drugiej lidze - w 20 meczach zdobyli 42 punkty.