Nie wiadomo jednak, czy Międzynarodowa Unia Kolarska (UCI) zgodzi się na jego start, bowiem wymaga od zawodników wracających do sportu poddania się półrocznemu programowi antydopingowemu. W planach Armstronga są również występy w lutym w Kalifornii oraz lipcowym Tour de France, w którym triumfował aż siedem razy. W ubiegłą środę Armstrong potwierdził w Nowym Jorku, że wraca do kolarstwa. W przyszłym roku będzie jeździł w barwach ekipy z Kazachstanu - Astana "od Australii po Francję", aby promować światową kampanię na rzecz walki z rakiem. Lance Armstrong zerwał z wyczynowym kolarstwem trzy lata temu, poświęcając się pracy na rzecz fundacji gromadzącej fundusze na walkę z nowotworami. Nie zrezygnował jednak z aktywności fizycznej, regularnie startuje w długodystansowych wyścigach w kolarstwie górskim, trenuje i bierze udział w biegach maratońskich.