68 tys. widzów przyszło w zimny wtorkowy wieczór na Signal Iduna Park, aby oglądać Borussię i na nie mają powodów, aby żałować swojej decyzji. Po niesamowitej końcówce ich zespół pokonał Werder i awansował do 1/4 finału. W Borussii zabrakło Jakuba Błaszczykowskiego, który kilka dni temu naderwał sobie mięsień uda i będzie musiał pauzować przez około trzy tygodnie. Od 1. minuty grał za to Mladen Petrić. Najlepszy snajper Borussii w rundzie jesiennej zaliczył asystę przy golu Giovanniego Federico, który w 19. minucie dał prowadzenie swojej drużynie. W 65. mimucie Petrić miał świetną okazję do podwyższenia, ale w sytuacji sam na sam z bramkarzem gości za daleko wypuścił sobie piłkę i obrońcy Werderu zdążyli wrócić. Fantastycznym strzałem odpowiedział Hugo Almeida, ale piłka odbiła się od słupka. Gdy Diego Fernando Klimowicz wykorzystał prostopadłe podanie od Sebastiana Kehla i w 80. minucie zdobył drugiego gola dla gospodarzy, wydawało się, że jest po meczu, tymczasem arbiter podyktował dwa rzuty karne dla Werderu w odstępie trzech minut! Za pierwszym razem Marcowi Zieglerowi nie udało się odbić piłki po uderzeniu Diego, ale po chwili wyczuł Brazylijczyka i zarobił na miano bohatera meczu. Wyniki wtorkowych meczów 1/8 finału: Wuppertaler SV - Bayern Monachium 2:5 (2:2) Bramki: Damm (26.), Saglik (29.) - Klose (15., 27.), van Buyten (50.), Toni (54.), Hamit Altintop (88.). 1899 Hoffenheim - Hansa Rostock 2:1 (1:0) Bramki: P. Nilsson (12.), Orestes (71.) - Kern (52.). Alemannia Aachen - 1860 Monachium 2:3 (2:0) Bramki: Kolev (10.), Ebbers (40.) - D. Schwarz (83.), Kucuković (85.), Johnson (88.). Borussia Dortmund - Werder Brema 2:1 (1:0) Bramki: Federico (19.), Klimowicz (80.) - Diego (82. z karnego).