Po dziesięciu wyścigach goście prowadzili 32:28. W jedenastym emocjonującą walkę stoczyli Australijczyk Jason Crump ze Szwedem Andreasem Jonssonem, a w dwunastym Chris Harris z Patrykiem Dudkiem. Przed biegami nominowanymi goście prowadzili czterema punktami. W czternastym wyścigu jadącemu na drugim miejscu Harrisowi zdefektował motocykl, w piętnastym Crump nawet nie ruszył spod taśmy. - Wygraliśmy dwunastoma punktami, a nic by się nie stało, gdybyśmy zwyciężyli czterema, czy sześcioma, bo przeciwnik miał kilka defektów - powiedział trener zespołu gości Marek Cieślak, którzy za kontuzjowanego Rafała Dobruckiego skutecznie stosowali zastępstwo zawodnika. - To był świetny mecz, zwłaszcza w wykonaniu "Protasa" - ocenił Greg Hancock. On, Piotr Protasiewicz i Andreas Jonssona zdobyli w sumie aż 41 pkt dla zespołu z Zielonej Góry. Najskuteczniejszy w drużynie gospodarzy był Crump - 12 pkt. - Gratulacje dla Zielonej Góry. Falubaz pokazał, że jest bardzo mocną drużyną, która na pewno będzie w tym roku walczyć o najwyższe laury. Dziękuję moim zawodnikom, bo stawialiśmy się liderowi dzielnie, walczyliśmy do końca. Defekty na pewno miały wpływ na końcowy wynik. Pewnie byśmy nie wygrali, ale wynik byłyby trochę inny - podsumował trener Marmy Dariusz Śledź. PGE Marma Rzeszów - Stelmet Falubaz Zielona Góra 39:51 PGE Marma Rzeszów: Jason Crump 12 (1,3,2,3,3,d), Lee Richardson 8 (2,2,1,2,1), Chris Harris 7 (0,3,1,3,0), Maciej Kuciapa 4 (1,1,0,1,1), Dawid Lampart 4 (3,1,0), Rafał Okoniewski 2 (1,1,-,0), Łukasz Kret 2 (0,2,0). Stelmet Falubaz Zielona Góra: Piotr Protasiewicz 17 (3,3,3,2,3,3), Greg Hancock 12 (3,3,0,3,1,2), Andreas Jonsson 12 (2,2,2,2,1,3), Patryk Dudek 5 (1,0,2,2), Jonas Davidsson 3 (0,2,1,0,0,-) , Adam Strzelec 2. Najlepszy czas dnia - 68,49 s - uzyskał w 6. wyścigu Jason Crump. Sędzia: Jerzy Najwer (Gliwice). Widzów 8000.