ZOBACZ ZAPIS RELACJI NA ŻYWO Tempo już nie to, co w poniedziałkowym meczu (on przejdzie do legendy), ale emocje niemałe. "Pasy" poprawiły grę w przewadze. Podczas rozgrywania zamka były ruchliwsze. Ale nie przewagi decydowały w tym meczu. W pierwszej tercji ekipy zafundowały nam partię hokejowych szachów z lekką przewagą gości. Na początku drugiej - Leszek przechwycił podanie Tomasza Jakesza i po akcji z bratem Danielem posłał krążek w długi róg bramki Arkadiusza Sobeckiego. Wyrównać próbowali Robin Bacul i Tomasz Proszkiewicz, ale Rafał Radziszewski był górą. W rewanżu D. Laszkiewicz trafił w boczną siatkę (29. min), a po chwili z nadgarstka posłał "gumę" nad poprzeczką. W 35. min, gdy karę odpokutował już Michał Radwański, Sebastian Gonera huknął spod niebieskiej, a "Radzik" zdołał krążek tylko sparować. Dobitka Adriana Parzyszka przeszłaby równolegle do bramki, ale nadjechał Ladislav Paciga i wpakował "gumę" do pustaka. W III tercji lekką przewagę mieli tyszanie, ale to "Pasy" strzeliły gola. Po podaniu zza bramki Jozefa Mihalik, nieobstawiony Grzegorz Pasiut uderzył w lewy róg i Sobecki nie zdążył zareagować. W tym momencie powiodła się taktyka Rudolfa Rohaczka, który zredukował zespół do trzech najsilniejszych ataków. Tyszanie próbowali wyrównać. Ostatnie 77 sekund grali bez bramkarza, ale nie mieli takiego farta, jak Cracovia w poniedziałek. Na uwagę zasługuje bezbłędna praca sędziów Macieja Pachuckiego i Pawła Meszyńskiego. Michał Białoński, Paweł Pieprzyca, Kraków ComArch/Cracovia - GKS Tychy 2:1 (0:0, 1:1, 1:0) BRAMKI: 1:0 L. Laszkiewicz - D. Laszkiewicz (20.33), 1:1 Paciga - Parzyszek - Gonera (34.45), 2:1 Pasiut 9 Mihalik (53:39). Comarch Cracovia: Radziszewski - Csorich, Bondarevs; L. Laszkiewicz, Słaboń, D. Laszkiewicz - Szkorvanek, Kłys; Verczik, Mihalik, Radwański - Noworyta, Witowski; Piotrowski, Kowalówka, Drzewiecki - Wajda, Skinnari; Cieślicki, Pasiut, Rutkowski. GKS: Sobecki - Gonera, Jakesz; Bacul, Parzyszek, Paciga - Mejka, Majkowski; Proszkiewicz, Garbocz, Sarnik - Kotlorz, Śmiełowski; Bakrlik, Bagiński, Woźnica - Prochazka, Banachewicz; Jakubik, Krzak, Wołkowicz. Sędziowali: Maciej Pachucki (Gdańsk) i Paweł Meszyński (Bytom). Kary: 20 oraz 14 min. Widzów: 2,7 tys. Stan rywalizacji (do czterech zwycięstw): 2:0