Woś w meczu z Górnikiem zderzył się z Michałem Pazdanem i doznał złamania kości jarzmowej oraz pęknięcia kilku mniejszych kości. - Runda jesienna się kończy i wielu meczów nie stracę. Po zabiegu czeka mnie sześć tygodni przerwy w treningach i czekanie, aż kości się zrosną. Ale do startu rundy rewanżowej na pewno się wykuruję - zapowiada Woś.