- Nie ma rywala dla Florentino Pereza. On ma swój styl, ma moc, która pozwoli mu zrealizować to, co sobie postanowi. Będzie potrafił sformować drużynę zgodną z jego wizją i zatrudnić trenera, jakiego będzie chciał. To jedyna osoba, która może rozwiązać aktualne problemy Realu Madryt. Problemy, spowodowane przez niektóre osoby... - stwierdził Brazylijczyk, odnosząc się do chaosu, jaki zapanował w klubie w wyniku działań byłego prezydenta Ramona Calderona. Piłkarz, aktualnie grający w Fenerbahce Stambuł, nie odbiera Realowi szans w wyścigu o mistrzostwo Hiszpanii. - Nic nie jest niemożliwe, nawet to, że Real zdobędzie w tym roku mistrzostwo. Za moich czasów, z Vicente Del Bosque traciliśmy do lidera 16 czy 17 punktów, a mimo to, wygraliśmy ligę.