Bjoerndalen wygrał na początku grudnia inauguracyjne zawody indywidualne biathlonowego Pucharu Świata - bieg na 20 km w szwedzkim Oestersund. To 95. w karierze zwycięstwo "króla biathlonu" w cyklu, wliczając jeden triumf w biegach narciarskich. "Byłem niesamowicie szczęśliwy po ostatnim strzale. Nie pamiętam, kiedy ostatnio byłem liderem klasyfikacji generalnej, wiele lat temu..." - powiedział wówczas Bjoerndalen. Prawie 42-letni Norweg jest najbardziej utytułowanym biathlonistą w historii. Ma w dorobku osiem złotych medali olimpijskich oraz 19 tytułów mistrza świata. Sześciokrotnie triumfował w klasyfikacji generalnej PŚ. I wciąż imponuje formą - 17 grudnia w słoweńskiej Pokljuce zajął drugie miejsce w sprincie na 10 km, a trzy dni później był trzeci w biegu ze startu wspólnego na 15 km. W klasyfikacji generalnej, po ośmiu zawodach, zajmuje drugie miejsce. CZYTAJ DALEJ - KLIKNIJ!