Pierwsza część sobotniego, rozgrywanego przy niskiej, późnojesiennej temperaturze i przenikliwym wietrze, spotkania nie mogła w żaden sposób rozgrzać kilkutysięcznej publiczności. Gra toczyła się głównie w środku pola a akcje ofensywne obydwu zespołów były sporadyczne i przeprowadzane bez polotu. Senną atmosferę meczu przerwali dopiero tuż przed przerwą piłkarze z Wodzisławia. Po strzale z rzutu wolnego Małkowskiego Dudek wpechnął piłkę do bramki Lechii. Po zmianie stron gdańszczanie zaatakowali odważniej i na efekty tego nie trzeba było długo czekać. Wyrównująca bramka padła już po dziewięciu minutach od wznowienia gry. Akcję gdańszczan, zainicjowaną prawą stroną przez Bena Starostę, wykończył celnym uderzeniem Łukasz Trałka, choć wydawało się, że bramkarz z Wodzisławia zdoła opanować piłkę tuż przed linią bramkową. Po wyrównaniu podopieczni Jacka Zielińskiego nadal przeważali i dążyli do strzelenia bramki dającej im prowadzenie. W 66 minucie zadanie ułatwili im goście, a konkretnie Dariusz Dudek, który ponownie zapisał się w meczowym protokole, tym razem jako ukarany czerwoną kartką. Brat rezerwowego bramkarza Realu Madryt opuścił boisko po faulu na Kaczmarku i drugiej żółtej kartce. Gdańszczanie drugą bramkę zdobyli już po siedmiu minutach gry w przewadze. Maciej Rogalski pokonał Adama Stachowiaka ładnym strzałem z 16 metrów. Po kolejnym czerwonym kartoniku dla Odry, z gry, w 87 minucie, wykluczony został Gierczak, a gdańszczanie zdobyli swoją trzecią bramkę. Po celnym dośrodkowaniu Kaczmarka z kilku metrów piłkę uderzył Buzała, bramkarz Odry odbił ją, lecz przy dobitce gdańszczanina był bezradny. "W naszym wydaniu był to w pierwszej połowie dobry mecz, zagraliśmy z determinacją i zaangażowaniem, szkoda zwłaszcza okazji Aleksandra, gdyby wówczas padł gol, kto wie jakby się ten mecz potoczył. W drugiej połowie straciliśmy bramkę po szkolnym błędzie, kolejne bramki były efektem naszych czerwonych kartek"- powiedział po meczu trener Odry Janusz Białek. "Dwa dni przed meczem poświęciliśmy na obserwację niektórych zagrań przeciwnika na wideo i, co najgorsze, w pierwszej połowie zagraliśmy tak, jak nie powinniśmy byli grać. Na drugą połowę zespół wyszedł skoncentrowany, pełen wiary w zwycięstwo i woli walki. Udało się to zamienić na zwycięstwo i jest duży bagaż wiary w sukces na następne nasze mecze" - powiedział po meczu trener Lechii Jacek Zieliński. Lechia Gdańsk - Odra Wodzisław 3:1 (0:1) Bramki: 0:1 Dariusz Dudek (43), 1:1 Łukasz Trałka (54), 2:1 Maciej Rogalski (73), 3:1 Paweł Buzała (88). Żółta kartka - Lechia Gdańsk: Łukasz Trałka. Odra Wodzisław: Piotr Gierczak, Dariusz Dudek. Czerwona kartka za drugą żółtą - Odra Wodzisław: Dariusz Dudek (66), Piotr Gierczak (87). Sędzia: Zdzisław Bakaluk (Olsztyn). Widzów 8 000. Lechia Gdańsk: Paweł Kapsa - Ben Starosta, Jacek Manuszewski, Hubert Wołąkiewicz, Arkadiusz Mysona - Marcin Kaczmarek, Łukasz Trałka, Piotr Kasperkiewicz (66. Andrzej Rybski), Maciej Rogalski (91. Maciej Kalkowski) - Paweł Buzała, Maciej Kowalczyk (89. Boris Radovanović). Odra Wodzisław: Adam Stachowiak - Robert Kłos, Dariusz Dudek, Jacek Kowalczyk, Sławomir Szary - Jan Woś, Piotr Gierczak, Jacek Kuranty, Maciej Małkowski (60. Maciej Korzym) - Arkadiusz Aleksander (78. Tomasz Moskal), Damian Seweryn (70. Bartosz Hinc).