Już rok później zostały rozegrane pierwsze zawody FIS "randez vous" w narciarstwie klasycznym (dopiero w 1937 roku uznane za oficjalne MŚ). Jańskie Laźnie 1925 Czeskie Janske Lazne, (Jańskie Łaźnie, Johannisbad) były pierwszym miejscem tych zawodów. W tej jednej z najpiękniejszych miejscowości Karkonoszy (najwyższy szczyt Cerna Hora - 1299 m) rozegrano tylko cztery konkurencje męskie - kobiety rywalizowały dopiero od 1954 roku. Wszystkie złote medale zgarnęła ekipa gospodarzy, bo ... tylko ona wzięła w nich udział. Bieg na 50 km wygrał Frantisek Donth, skoki na średniej skoczni Willi Dick, a kombinację norweską jak i traktowany jako osobną konkurencję bieg do dwuboju (18 km) Otokar Nemecky, który jeśli można tak powiedzieć został pierwszym multimedalistą MŚ. Lahti 1926 Rok później w fińskim Lahti nowy komplet medali rozdano w biegu na 30 km. Złoto na tym dystansie wywalczył reprezentant gospodarzy Matti Raivo, który wygrał także "50". Pozostałe dwie konkurencje zakończyły się sukcesem Norwegów (Norweg Jacob Thullin Thams wygrał skoki, Johan Grottumsbraaten kombinację). Nie przeprowadzono natomiast biegu na 18 km. W 1927 roku najlepsi narciarze rywalizowali w Cortina d'Ampezzo, a dwa lata później po raz pierwszy zawitali do naszego kraju. Zakopane 1929 W 1929 kongres federacji w Zakopanem uchwalił, że od tego momentu co roku rozgrywane będą "Zawody FIS" z rangą MŚ. W "Pierwszych Zawodach FIS Zakopane 1929" wzięli udział zawodnicy z 15 europejskich krajów. Wszystkim naocznym świadkom imprezy najbardziej zapadł w pamięci konkurs skoków, który rozegrano na Wielkiej Krokwi przy niemal 30-stopniowym mrozie. Zawody odbyły się w niedzielę w obecności około 10 tysięcy widzów. Konkurs odbywał się ze skróconego rozbiegu i zdominowali go skoczkowie norwescy - było ich aż 6 w pierwszej dziesiątce. Zwycięzcą otwartego konkursu na Krokwi został Sigmund Ruud z Kongsberg, protoplasta narciarskiej dynastii Ruudów. Z Polaków najlepszy był Bronisław Czech - 10. W konkurencjach biegowych (18 i 50 km) zwyciężali Finowie, odpowiednio Saarinen i Knuttila. W kombinacji norweskiej zwyciężył Norweg Hans Vinjaregen. Norwegowie sięgnęli także po większość medali rok później na MŚ rozgrywanych w Oslo. Ich supremację zakłócił jedynie w biegu na 50 km Szwed Utterstrom. Oberhof 1931 Organizatorzy MŚ 1931 roku w Oberhofie nie zgodzili się na przeprowadzenie w tym mieście konkurencji alpejskich i od tego momentu powstała dwutorowość zawodów FIS (MŚ w narciarstwie klasycznym i MŚ w narciarstwie alpejskim). Pierwsze oddzielne zawody rozegrano w Oberhofie. Gwiazdą imprezy był Johan Grottumsbraaten, który wygrał bieg na 17 km (zamiast 18 km) oraz kombinację. Dla Norwega był to już drugi i trzeci złoty medal podczas MŚ (pierwszy otrzymał za wygrany dwubój w Lahti 1926). Na średniej skoczni najlepszy był Birger Ruud. Innsbruck 1933 W 1932 roku mistrzostwa się nie odbyły, gdyż rozegrano zimową olimpiadę w Lake Placid. Rok później rywalizowano w Innsbrucku. W biegu na 50 km pierwszą lokatę zajął Veli Saarinen, który cztery lata wcześniej w Zakopanem zdobył medal na 18 km. W austriackich Alpach po raz pierwszy rozegrano bieg sztafetowy. Na dystansie 4 x 10 km zwyciężyła ekipa Szwecji. Pierwszy złoty medal w MŚ zdobyła ekipa Szwajcarii za sprawą Marcela Reymonda, który wygrał konkurs skoków na średniej skoczni. Soleftea 1934 W 1934 roku w szwedzkiej Solefteji reprezentant gospodarzy Elis Wiklund był najszybszy na 50 kilometrów, ale miejscowi nie zdołali obronić tytułu w sztafecie - zostali pokonani przez Finów. Kombinacja norweska zakończyła się zwycięstwem Oddbjorna Hagena. Ten sam zawodnik triumfował w dwuboju także rok później w Szczyrbskim Plesie. W Tatrach Wysokich na tron w skokach wrócił Birger Ruud (mistrz świata z Oberhofu z 1931 roku). W sztafecie 4 x 10 km ponownie najlepsza była sztafeta z Finlandii. Chamonix 1937 W Chamonix najlepsi narciarze klasyczni spotkali się po dwuletniej przerwie (w 1936 roku rozegrano IO w Garmisch). Prymat wiedli tradycyjnie Norwegowie i Finowie. W biegu na 18 km zwyciężył Norweg Bergendal, na 50 km Fin Pekka Niemi, w skokach ponownie Birger Ruud, a w kombinacji norweskiej Roen. Zakopane 1939 W 1938 roku narciarze rywalizowali w fińskim Lahti (poza skokami i kombinacją wszystkie biegi wygrali gospodarze), a rok później zawitali ponownie do Zakopanego. W tych MŚ, rozegranych w dniach 11-19 lutego, wzięło udział 230 zawodników z 14 krajów. Imprezę, obejmującą także konkurencje alpejskie (podobnie było w 1933 i 1937 roku), zdominowali Skandynawowie i Niemcy. Bieg na 18 km wygrał Fin Kurikkala, a na 50 km Norweg Bergendal - złoty medalista z 1937 roku na 18 km. W sztafecie 4 x 10 km znów bezkonkurencyjni byli Finowie. W skokach w końcu zdetronizowany został Birger Ruud. Jego pogromcą okazał się Austriak (już w barwach Niemiec) Joseph "Seep" Bradl. W kombinacji również złoto przypadło w udziale reprezentantowi III Rzeszy Gustawowi Berauerowi. Zakopanie przeżyło prawdziwy najazd turystów z kraju, a także z zagranicy. Wśród tych ostatnich dominowali zwłaszcza Niemcy... Ceremonię otwarcia zaszczycił swoją obecnością Prezydent RP Ignacy Mościcki. Lake Placid 1950 Działania wojenne przerwały rywalizację najlepszych narciarzy klasycznych na 11 lat. W 1950 roku zawodnicy spotkali się w amerykańskim Lake Placid, gdzie nie było nawet śladu wojennej zawieruchy. W biegu na 18 km zwyciężył reprezentant Szwecji Karl Erik Astrom, a na 50 km jego rodak Gunar Eriksson. Całkowita dominacja Szwedów w konkurencjach biegowych potwierdziła się w sztafecie 4 x 10 km. Skandynawowie wygrali też skoki oraz kombinację. Na średniej skoczni wygrał Norweg Hans Bjornstad, a w dwuboju Fin Heikki Hasu. Falun 1954 Cztery lata później w Falun po raz pierwszy w "klasycznych" MŚ rywalizowały kobiety. Najlepsze w dwóch rozegranych konkurencjach były reprezentantki Związku Radzieckiego, który debiutował na tej imprezie. Bieg na 10 km wygrała Ljubow Kosyrjewa i był to pierwszy indywidualny złoty medal rozdany przedstawicielkom płci żeńskiej. Kobieca sztafeta ZSRR była także najlepsza na dystansie 3 x 5 km, pokonując Finki. Niekwestionowaną męską gwiazdą szwedzkiej imprezy był Władimir Kusin. Biegacz radziecki wygrał rozegraną po raz drugi w historii (po raz pierwszy w 1926 roku) 30-kilometrówkę oraz biegowy maraton (50 km). Dwa złote krążki w biegach wywalczyli także Finowie. Veikko Hakulinen zwyciężył na 15 km (zastąpiono dystans o trzy km dłuższy), a w sztafecie 4 x 10 km ten doskonały stylista na ostatniej zmianie dał "Suomi" drugi złoty medal. Trzeci wywalczył w konkursie skoków Matti Pietikainen. Lahti 1958 Veikko Hakulinen był także gwiazdą mistrzostw 1958 roku, rozegranych w Lahti. Gospodarze mieli także powody do radości po biegu na 30 km, w którym najlepszy okazał się ich faworyt Kalevi Hamalainen. Finowie zdominowali również skoki oraz kombinację. Tę pierwszą konkurencję wygrał Juhanni Karkinen, a drugą Pavo Korhonen. W biegach dobrze szło także Szwedom. Sixten Jernberg zdobył złoto na 50 km, a szwedzka sztafeta 4 x 10 km nie miała sobie równych. Wśród kobiet trwała dominacja zawodniczek radzieckich. Ekipa ZSRR wygrała sztafetę 3 x 5 km, a Alewtina Kolczina bieg na 10 km. Zakopane 1962 Po 33 latach stolica Tatr po raz drugi w historii gościła uczestników Narciarskich MŚ. Najbarwniejszą postacią zakopiańskiej imprezy była rosyjska biegaczka Alewtina Kolczina, która zdobyła trzy złote krążki. Męskie konkurencje biegowe przebiegały pod dyktando Szwedów, którym przypadły trzy złote krążki. Assar Ronnlund i legendarny Sixtern Jernberg do indywidualnych triumfów dorzucili jeszcze zwycięstwo w sztafecie. Jedynie na 30 km najszybszy okazał się Fin Eero Mantyranta. Konkurs skoków na dużej skoczni to wielki triumf Helmutha Recknagela. Na średniej Norweg Toralf Engan zaledwie o jeden punkt był lepszy od Antoniego Łaciaka, a kombinacja to z kolei zwycięstwo rodaka Engana Svera Stenersena. Oslo 1966 W 1966 roku Oslo świeciło gwiazdami Norwegów Gjermunda Eggena i Bjoerna Wirkoli. Przed własną publicznością Eggen trzy razy stawał na najwyższym podium w konkurencjach biegowych (15, 50 km i sztafeta). Wirkola z kolei dwukrotnie okazał się bezkonkurencyjny na skoczniach w Holmenkolen. Norwegów pogodził tylko Fin Mantyranta, który na 30 km obronił tytuł wywalczony przed czterema laty. Niecodzienny przebieg miała kombinacja. Pomimo upadku na skoczni przy jednej z prób Niemiec Goerg Thoma doskonale pobiegł i odrobił dwuminutową stratę do Szwajcara Kellera. Brąz też przypadł Helwetom, a sięgnął po niego Alois Kalin, który po skokach był dopiero 34! Wśród Pań nie było niespodzianek i trzy konkurencje wygrały Rosjanki. Strabske Mesto 1970 Impreza w Tatrach Wysokich w 1970 roku w Strabske Mesto była popisem reprezentacji ZSRR. Sborna na dziesięć złotych medali zgarnęła aż siedem. Sensacją była zwłaszcza dwa złote medale skoczka Gari Napalkowa. Po raz czwarty z rzędu ze złotymi medalami MŚ do domu wróciła Alewtina Kolczina. Trzeci raz nie miała sobie równych na 10 km, a drugie złoto dorzuciła w sztafecie. Dla gospodarzy najważniejszy był jednak niespodziewany sukces w kombinacji Ladislawa Ryge. Falun 1974 Szwedzkie Falun było gospodarzem XIX Narciarskich MŚ. Rosjanki już po raz ostatni zgarnęły całą pulę, a schedę po Kolczinie przejęła Galina Kułakowa, która trzykrotnie stawała na najwyższym podium. Spory sukces osiągnęła męska reprezentacja NRD, która zdobyła aż pięć złotych medali. Hans Joerg Aschenbach zdecydowanie wygrał oba konkursy skoków, Ulrich Wehling kombinację, a Gerd Grimmer ku zaskoczeniu wszystkich zwyciężył na 50 km i poprowadził do triumfu swoją sztafetę. Gospodarze musieli zadowolić się złotem Thomasa Magnussona na 30 km. Lahti 1978 Rok 1978 i zawody w Lahti (po raz czwarty w historii) będziemy przede wszystkim wspominać wspaniałym występem Józefa Łuszczka. Polak w biegu na 15 km pogodził koalicję Szwedów i Rosjan i zdobył pierwszy w historii złoty medal dla Polski w MŚ konkurencjach klasycznych. Przełamana została także hegemonia rosyjskich biegaczek. Co prawda Zinaida Amosowa zdobyła indywidualnie dwa złota (10 km i 20 km - dystans ten po raz pierwszy pojawił się w kalendarzu MŚ), ale na 5 km triumfowała już Finka Helena Takalo. Ona również poprowadziła sztafetę do sensacyjnego zwycięstwa nad Rosjankami. Trzecie złoto dla Finlandii zdobył Tami Rasanen, który triumfował na dużej skoczni. Martin Buse (średnia skocznia) i Konrad Winkler (kombinacja) zapewnili z kolei kolejne dwa złota NRD. Oslo 1982 Cztery lata później klasycy ponownie pojawili się w Oslo. Na skoczni w Holmenkollen narodziły się dwie gwiazdy skoków narciarskich. Austriak Armin Kogler sięgnął po złoto na średnim obiekcie, natomiast Fin Matti Nykanen nie miał sobie równych na dużym obiekcie. Po raz pierwszy bez złotego medalu wyjechały z mistrzostw Rosjanki! Królową nart imprezy okazała się 26-letnia Norweżka Berit Aunli Do złotych medali na 5, 10 km i w sztafecie dorzuciła jeszcze srebro na 20 km. Największe emocje wzbudziła w Oslo męska sztafeta. Po pasjonującym finiszu biegnący na ostatniej zmianie Norweg Braa (wygrał indywidualnie na 15 km) oraz Rosjanin Sawieliew równocześnie przekroczyli linie mety i sędziowie orzekli przyznanie dwóch kompletów złotych medali. Szóste złoto dla Norwegii zdobył specjalista od kombinacji Tom Sandberg. Dwa złota dla Szwecji przywieźli z Oslo biegacze Thomas Eriksson i jego bardziej utytułowany imiennik Wassberg. Seefeld 1985 Od 1985 roku decyzją FIS Narciarskie MŚ zdecydowano się rozgrywać co dwa lata. Jednocześnie by uniknąć związania z imprezy z rokiem olimpijskim postanowiono organizować imprezę w kalendarzowych latach nieparzystych. Mistrzostwa w Seefeld zrewolucjonizowały konkurencję biegowe, bowiem na niemieckich obiektach pojawiła się technika łyżwowa. Do perfekcji doprowadził ją Szwed Gunde Svan, który zdobył złoto na 30 i 50 km oraz brąz w sztafecie. Biegi pań to indywidualne zwycięstwa Norweżek ( dwa złote krązki Anette Boe i jeden Grety Nykkelmo) oraz sztafetowy sukces Rosjanek. Pierwszy złoty medal MŚ zdobył Jens Weissflog, który był najlepszy na średniej skoczni. Oberstdorf 1987 Gospodarz kolejnych MŚ w 1987 roku, niemiecki Oberstdorf przyjął blisko 360 tysięcy widzów w ciągu dziesięciu dni rozgrywania imprezy. Po raz pierwszy oddzielono konkurencje biegowe. 5 i 10 km kobiet oraz 15 i 20 km należało pokonać stylem klasycznym, natomiast najdłuższe dystanse technika łyżwową. Pierwszoplanową postacią mistrzostw był 31-letni Szwed Thomas Wassberg. Zdobył złoto na 30 km i w sztafecie oraz srebro na 15 i 50 km. W tych dwóch ostatnich konkurencjach niespodziewanie triumfowali Włosi. 15 km wygrał Marco Albarello, natomiast maraton 37-letni Maurillio de Zolt. Największą sensację sprawił jednak Czech Jri Parma, który pokonał rywali na średniej skoczni (na dużej triumfował Andreas Felder). Kobiece konkurencje biegowe wygrywały kolejno Skandynawki; Finka Marjo Matikainen (5 km), Norweżka Anne Jahren (10 km) i Szwedka Marie-Helene Westin (15 km). Rosjanki tym razem musiały zadowolić się tylko jednym złotym medalem wywalczonym w sztafecie. Lahti 1989 Dwa lata później po raz piąty w historii Narciarskie MŚ zorganizowało fińskie Lahti. Fortuna sprzyjała gospodarzom, którzy zdobyli aż sześć złotych medali. Królową nart okazała się śliczna Marjo Matikainen, która w pięciu konkurencjach zdobyła pięć medali (złoto na 15 i w sztafecie; srebro na 5 i 10 km oraz brąz na 30 km) niezależnie od tego czy był to styl klasyczny czy łyżwowy. Jej rodaczka Marja-Lisa Kirvesniemi, trzykrotna mistrzyni olimpijska z Sarajewa, wygrał bieg na 10 km i w sztafecie. Po raz pierwszy w historii złote medale zdobyła małżeńska para, bowiem mąż Marji Hary Kirvesniemi triumfuje z kolei na 15 km i prowadzi sztafetę do srebrnego medalu. Kolekcje złotych krążków gospodarzy uzupełnił Jari Puikonen, który wygrał na dużej skoczni. Na średniej swój drugi w karierze triumf święcił Jens Weissflog. Szwedzi z kolei cieszyli się ze zwycięstwa w sztafecie i ze złotych medali Gunde Svana na 15 i 50 km . Wielki sukces Skandynawów dopełnili Norwegowie, którzy zwyciężyli zarówno w drużynowej kombinacji norweskiej (po raz pierwszy w programie MS) jak i indywidualnie. Val di Fiemme 1991 MŚ w Val di Fiemme w 1991 roku to przede wszystkim niespodziewane rozstrzygnięcia w kombinacji norweskiej i na skoczniach. Faworyzowanych Norwegów w drużynowej kombinacji pokonali nie tylko triumfujący Austriacy, ale również Francuzi i Japończycy. Zwycięzca konkursu na dużej skoczni 19-letni Jugosłowianin Franci Petek szybował po złoty medal z .... jednym płucem! Z kolei triumfator średniego obiektu Heinz Kuttin złoty medal zdobył zaledwie siedem tygodni po wypadku jakiemu uległ podczas treningu! Mało tego, Kuttin ustanowił nowy rekord skoczni i pomógł kolegom wywalczyć złoty medal w konkursie drużynowym. Pierwszoplanową postacią włoskiej imprezy była Jelena Vjalbe, która sięgnęła po trzy złote i jeden srebrny krążek. Po raz pierwszy w sztafecie medal zdobyły Włoszki (Di Centa, Belmondo, Paruzzi, Vanzetta), które ustąpiły tylko bezkonkurencyjnym Rosjankom. Falun 1993 Po dwóch latach w szwedzkim Falun medale włoskich biegaczek nie były już zaskoczeniem. Stefania Belmondo była poza zasięgiem rywalek w konkurencjach rozgrywanych techniką łyżwową (10 i 30 km). Styl klasyczny to z kolei zwycięstwa Łazutiny i Vjalbe, które również poprowadziły rosyjski zespół do złota w sztafecie. Gwiazdą imprezy był norweski biegacz Bjoern Deahlie, który trzykrotnie stawał na najwyższym podium. Czwarte złoto Norwegii dał Sture Sivertsen, najszybszy na najkrótszym 10 km dystansie. Maraton to z kolei triumf Szweda Torgny Mogrena, który w ten sposób obronił tytuł z Valdi Fiemme. Pierwsze złote medale w konkurencjach klasycznych zdobyli Japończycy, którzy zdominowali... kombinację norweską. Dwa razy hymnu Kraju Kwitnącej Wiśni wysłuchał Kenji Ogiwara, a na dużej skoczni wszystkich zaskoczył Masahiko Harada. Na średnim obiekcie piąty złoty medal dla Norwegii wyskakał Espen Bredesen. Po raz pierwszy rozgrywano także drużynowy konkurs skoków. Na dużym obiekcie historyczne złoto wywalczyli Finowie. Thunder Bay 1995 Kanadyjskie Thunder Bay było gospodarzem XXVII narciarskich MŚ. Po trzy złote medale na malowniczych trasach biegowych wywalczyli Rosjanka Laryssa Łazutina (5, 10 i 15 km) oraz Kazach Vladimir Smirnow (10,15 i 30 km). Rosjanki w konkurencjach biegowych przypomniały sobie stare dobre czasy i wygrały wszystkie 5 konkurencji! Niepodziewanym królem nart okazał się Włoch Silvio Fauner, który podobnie jak niegdyś jego rodak De Zolt triumfował na 50 km. Indywidualnie na dużej skoczni najlepszy był rewelacyjny Tony Ingebritsen (rok wcześniej zdobył MŚJ), natomiast na małej triumfował Japończyk Takanobu Okabe. Jego rodacy obronili tytuł w drużynowej kombinacji. Indywidualnie nie miał sobie równych Fred Boere Lundberg. Trondheim 1997 Dwa lata później Lundberg z kolegami z norweskiej drużyny zgarnął całą pulę. Na obiektach w Trondheim kibiców gospodarzy nie zawiódł również Bjoern Deahlie, który drugi raz w historii zdobył trzy złote medale MŚ. Maraton wygrał jednak inny przedstawiciel Skandynawii Fin Myka Myllylae. Jego rodacy obronili na skoczni w takim samym składzie (Nikkola, Soininen, Ahonen, Laitinen) drużynowy tytuł wywalczony przed dwoma laty. Janne Ahonen zanotował także indywidualne zwycięstwo na średniej skoczni. Na dużej niepodziewanie wygrał Japończyk Masahiko Harada. Po dwa złote medale w Trondheim wywalczyły także Ljubow Egorowa i Jelena Vjalbe. Ta ostatnia zaledwie o 0,1 sekundy wyprzedziła w biegu łączonym Włoszkę Stefanie Belmondo. Ramsau 1999 Podczas XXIX narciarskich MŚ w austriackim Ramsau nowością była rywalizacja w sprincie kombinacji (jedna seria skoków + bieg na 7,5 km). Po inauguracyjne złoto sięgnął norweski kombinator Bjarte Engen Vik (wygrał także w drugiej indywidualnej konkurencji), ale w drużynowej konkurencji Norwegowie niespodziewanie musieli uznać wyższość Finów. Trzy złote medale dla krainy tysiąca jezior zdobył Myka Myllylae, który królował na dystansie 10, 30 i 50 km. Zrekompensował tym samym straty Finlandii poniesione na skoczni. Tutaj wielkim zaskoczeniem było rozstrzygniecie na średniej skoczni, gdzie całe podium wypełnili Japończycy (Funaki, Miyahira, Harada). Na dużej eksplodował talent Martina Schmitta, który dodatkowo poprowadził Niemców do zwycięstwa w konkursie drużynowym. Wśród Pań czołową postacią okazała się Laryssa Łazutina która do triumfu na 30 km dorzuciła jeszcze złoto w sztafecie. W męskiej rywalizacji tej konkurencji doszło do ogromnej sensacji. Złoto ku zaskoczeniu wszystkich i wielkiej radości gospodarzy zdobyli Austriacy! Lahti 2001 Jubileszowe XXX Narciarskie MŚ zorganizowano w Lahti, które już po raz szósty było gospodarzem tej imprezy. Polakom w pamięci utkwiły przede wszystkim wspaniałe indywidualne konkursy skoków, w których główną rolę odegrał Adam Małysz. Skoczek z Wisły minimalnie przegrał rywalizację na dużej skoczni (triumf Schmitta), ale trzy dni później na średnim obiekcie nie miał sobie równych i po raz drugi w historii MŚ wysłuchaliśmy Mazurka Dąbrowskiego. Po raz pierwszy rozdano medale w sprintach narciarskich (dystans 1,5 km rozgrywany systemem pucharowym); oraz w drużynowym konkursie skoków na średniej skoczni (triumf Austriaków). Widowiskowe sprinty wygrali główni faworyci; Norweg Tore Hetland i Finka Pirjo Maninen. Historyczne pierwsze złoto dla Estonii zdobył w biegu na 30 km Andrus Veerpalu. Wielkie widowisko i znakomita oprawa tych mistrzostw w Lahti pozostaną w cieniu afery dopingowej, w której główne role odegrała męska reprezentacja ... Finlandii. Niedozwolony środek wykryto bowiem u sześciu biegaczy gospodarzy, którzy zdobyli dwa złote medale (sztafeta + indywidualny sukces Myllylae). Rok później w Salt Lake City na dopingu przyłapano innych złotych medalistów MŚ w Lahti; Rosjankę Larise Łazutinę i Niemca z hiszpańskim paszportem Johana Muehlegga. Val di Fiemme 2003 Mistrzostwa zapamiętamy głównie ze wspaniałego występu Adama Małysza. Polak w wielkim stylu wygrał na dużej skoczni, a kilka dni później obronił tytuł ze średniego obiektu, wyprzedzając drugiego w Predazzo Norwega Tommy Ingebritsena aż o 16 pkt (!). - Adam jest wspaniałym zawodnikiem i wspaniałym człowiekiem - tak ówczesny trener kadry skoczków Apoloniusz Tajner wyraził się o Małyszu, któremu dwa złote medale pozwoliły zostać jedną z największych gwiazd czempionatu rozgrywanego w Italii. Obok zawodnika z Wisły po dwa zwycięstwa zanotowali jedynie norwescy biegacze Thomas Alsgaard oraz Bente Skari. W ogóle mistrzostwa w Val di Fiemme zakończyły się wielkim sukcesem Norwegów, którzy wygrali klasyfikację medalową z 16 medalami na koncie (5 złotych, 4 srebrne, 7 brązowych). Polska zajęła bardzo wysokie 4. miejsce (dzięki medalom Małysza), pozostawiając w pokonanym polu takie narciarskie potęgi jak Finlandia, Rosja czy Austria. Wielką niespodzianką zakończył się kończący imprezę bieg na 50 km. Królem na tym prestiżowym dystansie został Czech Martin Koukal, pozostawiając w pokonanym polu koalicję Szwedów, którzy zajęli miejsca 2-4.