"Jestem bardzo dumny z tego, że mogę ogłosić dzisiaj, iż podpisałem kontrakt z Realem Madryt" - powiedział na konferencji prasowej Sahin. "To jednak nie była dla mnie łatwa decyzja, bo zawsze będę miał w sercu Borussię, ponieważ tutaj dostałem szansę. Zawsze pozostanę kibicem tego klubu" - podkreślił pomocnik reprezentacji Turcji. "Chciałbym podziękować wszystkim, którzy tak bardzo pomogli mi w okresie mojej gry w BVB, a w szczególności pragnę wyrazić wielką wdzięczność trenerowi Juergenowi Kloppowi" - zaznaczył Sahin. Pomocnik Borussii Dortmund był wyraźnie wzruszony i ujawnił, że jego pożegnanie z kolegami z drużyny było niezwykle trudne. Sahin uchodził za dobrego ducha w szatni klubu z Dortmundu i cieszył się dużą sympatią innych zawodników. "Każdy w Borussii wyznawał zasadę 'jeden za wszystkich, wszyscy za jednego' - to ona pozwoliła nam osiągnąć wspaniały sukces, jakim było mistrzostwo Niemiec. Powiedzenie 'żegnajcie' tym wszystkim wspaniałym sportowcom było dla mnie jedną z najtrudniejszych chwil" - mówił. Sahin podkreślił, że w Realu będzie mógł nadal się rozwijać. Reprezentant Turcji dodał, że do przeprowadzki na Santiago Bernabeu namawiał go rozgrywający Realu - Mesut Oezil. "Mesut pomógł mi podjąć decyzję. Jestem przekonany, że trener Jose Mourinho i nowi koledzy pomogą zrobić mi kolejny krok naprzód w mojej karierze" - zakończył Sahin. Sahin był reżyserem gry Borussii, której barwy reprezentują również trzej Polacy: Łukasz Piszczek, Jakub Błaszczykowski i Robert Lewandowski. W tym sezonie Turek zdobył sześć goli i zaliczył osiem asyst. Zadebiutował w niemieckiej ekstraklasie w 2005 roku, mając tylko 16 lat i 335 dni. Real zapłacił za niego Borussii 10 mln euro, opłacając tym samym klauzulę odstępnego zawartą w jego kontrakcie. Na jedną kolejkę przed zakończeniem rozgrywek klub z Dortmundu ma siedem punktów przewagi nad Bayerem Leverkusen i dziesięć na Bayernem Monachium. Według hiszpańskich mediów, umowę z madryckim zespołem może podpisać też rodak Sahina - Hamit Altintop z Bayernu Monachium.