Jak przyznają Szkoci, pieniądze, które oferowali, były godne, ale Szamotulski chciał zarabiać najlepiej w drużynie, a na to nie mogli się zgodzić działacze. Głośno mówi się o tym, że bramkarz ma powrócić do polskiej ligi. Raczej jest to mało możliwe, gdyż żaden przedstawiciel Ekstraklasy nie jest w stanie dać takiego wynagrodzenia, jakie sobie życzy były golkiper Legii Warszawa. Z drugiej strony piłkarza chciałby pozyskać GKS Bełchatów. Latem tego roku "Szamo" trenował w Bełchatowie, ale do podpisania kontraktu nie doszło. Ostatnie dwa kluby w karierze Polaka nie były udane. Zarówno w Prestonie, jak i izraelskim FC Ashdod kariery nie zrobił. Nieoficjalnie ASInfo dowiedziało się, że Szamotulski będzie przebywał na testach w Anglii. Nottingham Forest, a więc klub, z którym nasz bramkarz był już sprawdzany, ponownie rozważa sprowadzenie golkipera.