Węgierski sprawdzian będzie najprawdopodobniej jedyną okazją sprawdzenia reprezentantów w pierwszej połowie roku. Biało-czerwoni zagrają tam ze Słowacją, Grecją i gospodarzami. Ponieważ Polska awansowała na styczniowe mistrzostwa świata bezpośrednio z austriackiego Euro, aż do jesieni nie będzie grać meczów o stawkę. Wtedy rozpoczną się grupowe eliminacje do mistrzostw Europy w 2012 roku w Serbii. Dlatego Bogdan Wenta chce wykorzystać tę sytuację do sprawdzenia nowych zawodników. Piotr Grabarczyk wraca do kadry po ponad czterech latach. W siódemce mistrza Polski gra wyłącznie w obronie, ale razem z innym kadrowiczem Danielem Żółtakiem stanowi najlepszą parę środkowych obrońców w lidze, świetne recenzje zbiera też za występy w Lidze Mistrzów. Paweł Podsiadło to wychowanek kieleckiego klubu, jest praworęczny i gra na lewym rozegraniu, czyli na pozycji na której w kadrze grają Karol Bielecki i Michał Jurecki. Dla niego gra na Węgrzech będzie reprezentacyjnym debiutem. Bogdan Wenta na towarzyski turniej nie zabierze m.in. Mariusza Jurasika, Mariusza Jurkiewicza i Artura Siódmiaka, którym daje wolne w trakcie wyczerpującego sezonu. Na rezerwie pozostają również rekonwalescent Damian Wleklak oraz szukający ostatnio formy Mateusz Jachlewski. Dlatego w liczącej 15 zawodników kadrze jest tylko jeden lewoskrzydłowy - Tomasz Tłuczyński, a drugi zostanie powołany 8 kwietnia. W tym samym terminie co kadra A, bezpośrednie jej zaplecze prowadzone przez trenerów Leszka Biernackiego i Wojciecha Nowińskiego weźmie udział w turnieju w Norwegii. W Stavanger zagrają również dublerzy reprezentacji Niemiec, Danii i gospodarzy. Skład tworzą tylko zawodnicy z polskiej ekstraklasy.