Według Nowaka po zakończonym sezonie stał się on wolnym zawodnikiem. Innego zdania był jego dotychczasowy pracodawca, czyli Cracovia Kraków. Decyzja Wydziału Gier przyznaje rację piłkarzowi, który nie ukrywał, że w chwili obecnej najbliżej jest mu do gdańskiej Lechii. Podczas wtorkowego posiedzenia Wydziału Gier poruszano jeszcze jedną "gdańską" sprawę. Lechia złożyła bowiem wniosek o rozwiązanie kontraktu z Borisem Radovanovicem z winy zawodnika. W podczas obrad orzeczenie w tym temacie jednak nie zapadło.