Drugie miejsce zajęły Finki Riitta Liisa Lassila i Pirjo Manninen - strata 2,8 s, a trzecie Rosjanki Julia Czepałowa i Alena Sidko - strata 3,6 s.To czwarty złoty medal dla Norwegii na tych mistrzostwach. Norweżki i Rosjanki pewnie wygrały swoje serie półfinałowe. Finki mocno zaczęły pierwszy bieg, wypracowały sobie dobrą pozycję i kontrolując sytuację oszczędzały siły na finał. Awansowały do niego z czwartej pozycji w grupie. Rosjanki od początku zastosowały ciekawy wariant taktyczny. Na pierwszej zmianie biegła silniejsza Julia Czepałowa, a na drugiej słabsza Alena Sidko. W innych zespołach, również męskich, obowiązywała odwrotna kolejność, tak aby mocniejszy zawodnik startował jako ostatni. Taktyka Rosjanek okazała się zgubna w finale. Walka o zwycięstwo toczyła się na dwóch ostatnich zmianach. Biegnąca jako przedostatnia Czepałowa wypadła znakomicie, wyprowadzając swój zespół na prowadzenie i zyskując znaczącą przewagę nad najgroźniejszymi rywalkami - Norweżkami i Finkami. Jednak Sidko nie była w stanie dotrzymać kroku dobrze biegnącej Fince Pirjo Manninen, a przede wszystkim fenomenalnej Norweżce Marit Bjoergen. Ta już na pierwszym podjeździe błyskawicznie minęła Rosjankę i do mety systematycznie powiększała przewagę. Przed startem traciła do niej 3,9 s, a na mecie była lepsza o 3,6 s. Sidko zdołała wyprzedzić również Manninen. Bjoergen jest największą gwiazdą mistrzostw. W Oberstdorfie zdobyła już cztery medale. Oprócz zwycięstwa w sztafecie sprinterskiej ma na koncie także złoto w sztafecie 4x5 km oraz indywidualnie srebro w biegu łączonym i brązowy medal wywalczony na 10 km techniką dowolną. Pedersen także biegła w złotej sztafecie 4x5 km. <a href="http://sport.interia.pl/msnarty/wyniki?id=3482">Zobacz WYNIKI sprintu kobiet</a> <a href="http://sport.interia.pl/gal?galId=4835&tytulGal=Narciarskie%20MŚ%202005">Zobacz galerię zdjęć z narciarskich MŚ</a>