- Poprowadzenie drużyny byłoby bardzo interesującym, ale jednocześnie trudnym wyzwaniem. Nie bałbym się tego, ale niestety na pewne sprawy nie mogłem się zgodzić. Chodziło przede wszystkim o dwie kwestie - o przeprowadzkę do Pragi oraz wybór asystentów - oświadczył 56-letni szkoleniowiec, który dostał również ofertę pracy w Ghanie. Po czerwcowych mistrzostwach Europy w Austrii i Szwajcarii z pracy z reprezentacją zrezygnował Karel Brueckner. Czeska federacja piłkarska szuka jego następcy. Wcześniej propozycję objęcia trenerskiej posady odrzucił Niemiec Matthias Sammer oraz Ivan Haszek. Czesi to rywal Polaków w eliminacjach mistrzostw świata w RPA w 2010 roku.