Mimo, że w Izraelu panuje niepewna sytuacja, Wisła Kraków udająca się do Jerozolimy na mecz z Beitarem, nie zamierza przedsięwziąć wyjątkowych środków bezpieczeństwa. "Wbrew temu, co pokazują czasem w telewizji, w Izraelu jest w miarę bezpiecznie. Przedstawiciele Beitaru zapewnili nas, że dołożą starań, by nasz pobyt w Jerozolimie obył się bez zakłóceń. Wyjazd organizuje nam firma izraelska, która obsługiwała wizytę Tottenhamu Londyn oraz kilku innych zachodnich drużyn. Taka a nie inna sytuacja, która tam panuje to problem państwa Izrael, które ma nam zapewnić bezpieczeństwo. Myślę, że wyjazd do tego kraju odbędzie się bez żadnych niespodzianek" - przyznał w "Przeglądzie Sportowym" dyrektor sportowy Wisły Kraków Jacek Bednarz. Drużyna "Białej Gwiazdy" wyleci do Izraela dzień przed meczem z Beitarem Jerozlima, we wtorek 29 lipca.