Golkiper Celtiku Glasgow będzie występował na mundialu z numerem 1 na bluzie, ale jak sam przyznaje nie przywiązuje do tego większej wagi. - Numery przecież nie grają. To wszystko może okazać się nieważne, bo przed nami są jeszcze dwa długie zgrupowania przed mistrzostwami w Niemczech. Dopiero po tych obozach selekcjoner Paweł Janas dokona ostatecznego wyboru. Nie przywiązuje wagi do numeru z którym będę grał - powiedział Boruc w "Przeglądzie Sportowym". Do rozpoczęcia MŚ zostało 18 dni. W poniedziałek polska kadra wyjeżdża na zgrupowanie do Szwajcarii. - Na razie w ogóle nie czuję atmosfery mundialu. Do pierwszego meczu pozostało jeszcze trzy tygodnie. No i jeszcze w ogóle nie potrenowaliśmy w swoim gronie - stwierdził Boruc, który ma za sobą udany sezon. - Z Celtikiem wywalczyłem mistrzostwo Szkocji od razu w pierwszym sezonie gry za granicą. Zapytany o opinię na temat braku w kadrze Jerzego Dudka, Boruc odpowiedział: "Pomidor".