Wisła: Pawełek - Baszczyński, Cleber, Diaz, PIotr Brożek - Łobodziński, Sobolewski, Cantoro, Jirsak, Bugoski - Paweł Brożek. Barcelona: V Valdes - Dani Alves, Puyol, Marquez, Abidal, Xavi, A. Iniesta, Keita - Pedro, Henry, Eto'o. Ostatnia niewiadoma w składzie Wisły na Barcelonę została rozwiana. Obrońca Piotr Brożek jest w pełni sił i wieczorem zobaczymy go na Camp Nou. "Pietka" miał naciągnięty mięsień po meczu z Polonią Bytom. Ale wczoraj wieczorem po boisku centrum treningowego Barcy Ciutat Esportiva hasał jak sarenka. - Bardzo liczę na Piotrka. Jest ostatnio w znakomitej formie - nie kryje trener Maciej Skorża. Także piłkarscy fachowcy cmokają nad grą obrońcy Brożka. Grzegorz Mielcarski: - Piotr Brożek był dla mnie najlepszym piłkarzem Wisły w rywalizacji z Beitarem. Harował w obronie, a do tego stwarzał zagrożenie pod bramką przeciwnika. Oby "Pietce" i jego kolegom udało się zagrażać bramce Valdeza dziś wieczorem. - Kluczowe będzie pierwsze 30 minut. Nie możemy wówczas stracić gola. Jeżeli do jego straty nie dopuścimy, to Barca zacznie się denerwować - tak w swojej głowie ten mecze rozgrywa Mauro Cantoro, którego nazwisko jako klasowego piłkarza wymienił trener Barcy Josep Guardiola. Dosyć dziwnie wyglądała sprawa z obsadą sędziowską. Zazwyczaj UEFA podaje ją do informacji na kilka dni przed meczem. Tym razem o Szwajcarze Claudio Circhetcie dowiedzieliśmy się ledwie 24 godziny przed spotkaniem. Michał Białoński, Barcelona