Na 4-4 wyrównał 33-letni kanadyjski obrońca Ed Jovanovski 23 sekundy przed ostatnią syreną. Natomiast w czwartej minucie dogrywki o zwycięstwie Kojotów przesądził jego rodak i rówieśnik Shane Doan (zanotował w sumie trzy asysty). Na brak emocji nie narzekali też kibice Columbus Blue Jackets, którzy wybrali się na spotkanie z Nashville Predators. W 49. minucie, w odstępie zaledwie 39 sekund, bramki dla gospodarzy zdobyli Kristian Huselius i Szwed Fredrik Modin. Było 3:0, ale rywale nie dali za wygraną, ponieważ za sprawą Czecha Martina Erata i Szweda Patrica Hornqvista doprowadzili w 56. minucie do stanu 2-3. Po raz kolejny rozgrywającego setne spotkanie w NHL Steve'a Masona nie udało im się pokonać. Siódme zwycięstwo z rzędu odnieśli gracze Washington Capitals - 7-2 w Nowym Jorku z Islanders. Najskuteczniejszy był Rosjanin Aleksander Sjomin, autor dwóch trafień. Oba gole strzelił w pierwszej tercji, najlepszej w wykonaniu zwycięzców. W 20 minut uzyskali cztery bramki, mimo że oddali zaledwie 12 strzałów. Wyniki środowych spotkań Atlanta Thrashers - Anaheim Ducks 2-1 Columbus Blue Jackets - Nashville Predators 3-2 Detroit Red Wings - Phoenix Coyotes 4-5 (po dogrywce) Edmonton Oilers - Chicago Blackhawks 2-4 Florida Panthers - Montreal Canadiens 2-1 New York Islanders - Washington Capitals 2-7 Ottawa Senators - New Jersey Devils 3-0 Toronto Maple Leafs - Los Angeles Kings 3-5