Pociąg przyjechał na peron Dworca Centralnego z 15-minutowym opóźnieniem. Wysiedli z niego m.in. fani futbolu w koszulkach niemieckiej reprezentacji, z flagami, a niektórzy w fantazyjnych kapeluszach.Kibice liczą na zwycięstwo swojej drużyny a także na zdobycie mistrzostwa Europy. - To będzie dobry mecz, trudna rozgrywka, ale wygramy z Włochami 2-1 - powiedział Kai, który przyjechał do Warszawy z Berlina z synem Denisem.- Dziś zmiażdżymy włoską reprezentację. Z Hiszpanią też sobie poradzimy. Wszyscy widzieli, jak wczoraj zagrali z Portugalią - o zwycięstwie zdecydowało szczęście - ocenił z kolei Marian, którzy przyszedł na dworzec odebrać swojego kolegę. Uważa, że jego drużyna pokona dziś Włochów 4-1.- Podobno mam polskie imię, ale jestem w 100-proc. Niemcem. Przyjechałem do Warszawy we wtorek tym samym pociągiem i jak na razie bardzo mi się tu podoba - powiedział.Oficer niemieckiej policji, spotters Carsten z Hamburga powiedział , że pociągiem z Berlina do Warszawy przyjechało ok. 400 kibiców z Niemiec. Zaznaczył, że w Warszawie tego dnia będzie ok. 24 tys. turystów z tego kraju. - Osiem tysięcy Niemców ma już bilety na mecz na Stadionie Narodowym, część osób będzie próbowała odkupić bilety po przyjeździe, pozostali będą oglądać mecz w Strefie Kibica lub w restauracjach - powiedział.- Nie mamy informacji, by na mecz jechały duże grupy kibiców, którzy mogą stanowić zagrożenie. Mamy nadzieję, że atmosfera będzie podobna do tej w Gdańsku podczas ćwierćfinałowego meczu z Grecją. Kibice cieszyli się wtedy sportowym widowiskiem, nie było incydentów - powiedział.Dodał, że do Polski przyjechali spottersi z różnych części Niemiec. - Policjanci przyjechali z regionów, w których działają kibice mogący powodować incydenty - powiedział.Na pasażerów czekali m.in. miejscy wolontariusze, którzy rozdawali biało czerwone wuwuzele; jeden z nich powiedział PAP, że instrumenty przekazało im biuro prasowe kolei. Pasażerowie już na stacji mogli odkupić bilet na czwartkowy mecz.Do pociągów przyjeżdżających z Niemiec do Warszawy w dniu półfinału Euro 2012 są dostawiane wagony. Warszawskie lotnisko przyjmie tego dnia rekordowo dużo prywatnych samolotów.