Jak informuje berliński korespondent RMF, atmosferę podgrzewają niemieckie media, które uważają, że właśnie polscy pseudokibice są najniebezpieczniejsi i wyjątkowo agresywni. Ale specjaliści uspokajają, mówiąc, że aż tak źle podczas mundialu nie będzie. - Jak duże będą zamieszki, na ten temat oczywiście spekuluje się, ale wydaje mi się, że nie ma mowy o wielkich bitwach i rozróbach pomiędzy pseudokibicami. A już na stadionach w ogóle powinno być spokojnie - mówi jeden z ekspertów. Ale policja jest przygotowana na wszystko, patroli będzie mnóstwo. Ci, którzy nie wybierają się do Niemiec, będą mogli śledzić mundial przed telewizorem. Mecze będą w polskich stacjach, ale będą je też transmitować niemieckie ARD i ZDF, odbierane w Polsce poprzez satelitę. Obie telewizje nie zakodują sygnału, ale by obejrzeć mecze potrzebna będzie antena cyfrowa nastawiona na Astrę.